Zbiórka Pomoc dla Pana Wacława - zdjęcie główne

Pomoc dla Pana Wacława

50 zł  z 20 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba
Wpłać terazUdostępnij
 
Mariusz Kapusta - awatar

Mariusz Kapusta

Organizator zbiórki

Pieniądze, które uda się zebrać będą przeznaczone na pomoc dla ciężko chorego Wacława Dąbrowskiego, mieszkańca Woli Łagowskiej w powiecie kieleckim żyjącego w okropnych warunkach. Mężczyzna błaga o pomoc.

Podana kwota jest poglądowa.  Dobrze by było gdyby udało się zebrać fundusze na adaptację łazienki ewentualnie mały remont oraz  poprawienie warunków bytowych.


To jak mieszka 55-letni Wacław Dąbrowski, chory na nowotwór, ze stomią może szokować. Drewniany dom usytuowany na uboczu, z dala od innych domostw. W środku wzbudza przerażenie.


W okropnie zimnym pomieszczeniu na wersalce siedzi w kurtce i czapce przemarznięty mężczyzna. W środku niewielkiego pokoju jest mały stolik z podręcznymi rzeczami, po przeciwnej stronie ściana zagracona pudełkami, szmatami, starymi butami. Na podłodze wiadra, do których lokator załatwia swoje potrzeby, bo nie ma ani łazienki, ani ciepłej wody.- Najbardziej dokucza mi zimno, w nocy ciężko w takiej temperaturze zmrużyć oko. Po wodę muszę chodzić do studni co przy mroźnej zimie jest wielkim kłopotem. Na dodatek choroba, na która zapadłem ponad pięć lat temu – mówi pan Wacław. – Nowotwór zaczął się od dokuczliwych zaparć, w kończy już nie mogłem wytrzymać z bólu, przyjechała do mnie karetka i zabrała mnie do szpitala. Tam stwierdzono raka odbytu i założono mi sztuczny odbyt. Co miesiąc jeżdżę na kontrolę do Kielc, do Centrum Onkologii. W domu nie mam żadnych warunków do leczenia. Przy tym schorzeniu ważna jest codzienna higiena i właściwe odżywianie, co w mojej sytuacji jest zupełnie niedostępne.


Przedpokój wygląda podobnie jak pokój, w którym Wacław Dąbrowski śpi. Zimny i zagracony, zarówno wiadrami jak i puszkami po konserwach. Nie ma żadnego miejsca w domu, w którym można by się było dobrze poczuć.- Nie mam już siły do życia – mężczyzna zaczyna szlochać.- Wcześniej miałem normalną pracę, byłem palaczem. Potem wszystko się pokomplikowało, musiałem zająć się w domu mamą. W końcu zmarła na zapalenie płuc. Jak żyła, to coś gotowała, nie byłem taki samotny. Tak się złożyło, że nie ułożyłem sobie życia osobistego, nie mam nikogo bliskiego, kto mógłby mnie wesprzeć. Wprawdzie mam brata, mieszka niedaleko, ale zupełnie się ode mnie odciął - opowiada.

Więcej można dowiedzieć się w linku poniżej.

Czytaj więcej: http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/powiat-kielecki/a/ratujcie-bo-umre-z-zimna-dramat-mieszkanca-podkieleckiej-wsi-wideo-zdjecia,11788894/


50 zł  z 20 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba
Wpłać terazUdostępnij
 
Mariusz Kapusta - awatar

Mariusz Kapusta

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 1

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij