Zbiórka Pomóżmy Guci znowu biegać.... - miniaturka zdjęcia

Pomóżmy Guci znowu biegać.... Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Pomóżmy Guci znowu biegać.... - zdjęcie główne

Pomóżmy Guci znowu biegać....

1 571 zł  z 5 500 zł (Cel)
Wpłaciło 27 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Anna Włodarska - awatar

Anna Włodarska

Organizator zbiórki

Mam na imię Gucia. Jestem trzyletnią sunią rasy Tosa. Niestety kolejna fala nieszczęść spadła na mnie i moją ukochaną Panią... 

Mówi się, że nieszczęścia chodzą parami. Coś w tym musi być... Najpierw poważnie zachorwala moja Pani, potem ja. Obie przeszłyśmy poważne operacje. Kiedy rezerwy finansowe się skończyły, moja dzielna opiekunka na ratowanie mojego zdrowia wzięła duży kredyt w banku. Operacje się udały i obie zaczęłyśmy wracać do zdrowia... Niestety, radość nie trwała długo. Moja Pani w zeszłym tygodniu miała kolejny zabieg, a ja nagle straciłam władze w swojej nodze... Znowu nasze nieszczęścia dobrały się w pary... 

W piątek weszłam w krzaki, a wyskakując z nich poczułam jedynie ogromny ból... Nie wiem co się stało, ale podczas dzisiejszego badania w gabinecie dobrego ortopedy, dr Bissenika okazało się, że mam zupełnie zerwane więzadło... 

Ból jest ogromny, a bez leczenia operacyjnego nie mam najmniejszych szans... Pan doktor tłumaczył na czym ma polegać tą operacją, ale zrozumiałam tylko, że mam mieć w stawie kolanowym umieszczoną jakąś specjalną płytkę. To moja jedyna szansa na zdrowie i dalsze życie bez kalectwa. Prognoza Pana doktora jest bardzo dobra. Niestety koszt operacji to 4500zł plus ostyrzykiwanie stawu....

Nie mamy dużo czasu. Jestem dzielna i z pokorą znoszę ten ból. Jednak zabieg musi odbyć się jak najszybciej, żeby uszkodzenia w stawie nie powiększały się. Największym zmartwieniem jest teraz kwestia zdobycia z dnia na dzień tak dużych pieniędzy. Mojej Pani nie uda się już dostać kolejnego kredytu, ponieważ jeszcze nie zdążyła spłacić tego, który wzięła na moją poprzednią operacje, a mamy jedynie jej emeryturę. W tej sytuacji obie jesteśmy zrozpaczone...

Jestesmy same i na świecie mamy tylko siebie... Moja Pani zawsze pomagała innym, sama nie prosząc o wsparcie. W tej sytuacji nie mamy wyboru, bo tu chodzi o mnie. Jestem dla niej najważniejsza... 

Taka sytuacja może spotkać każdego, ale jeśli to prawda, że dobro zawsze wraca, to teraz jest ten moment... 

Błagamy o choćby najmniejsze kwoty wsparcia i udostępnienia. 

Jutro zostanie dołączony opis wizyty lekarskiej z dokładnym wyszczególnieniem stanu zdrowia i opisem operacji jaka musi zostać przeprowadzona. Po wszystkim obiecujemy wkleić zdjecie faktury. 

Najgorsze, że czasu jest tak mało 😔

Moja Pani jest poinformowana o tej zbiórce, choć chyba nie wierzy, że ktos może chcieć nam pomóc... Jednak musimy spróbować nie mając innego wyjścia... 

Tak bardzo chcę, żeby wreszcie przestało mnie boleć... Poniżej zdjęcie z czasu, kiedy z radością mogłam biegać... 😔

1 571 zł  z 5 500 zł (Cel)
Wpłaciło 27 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Anna Włodarska - awatar

Anna Włodarska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 27

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
60
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Ma Ja - awatar
Ma Ja
50
Ania Talar - awatar
Ania Talar
300
Sumon Akihito - awatar
Sumon Akihito
50
Marta Pilarska-Baran - awatar
Marta Pilarska-Baran
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij