Zbiórka Operacja piersi po chorobie - zdjęcie główne

Operacja piersi po chorobie

0 zł  z 15 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Marta Frycz - awatar

Marta Frycz

Organizator zbiórki


Mam 35 lat.  Od przeszło 10ciu choruje na niepołogowe (czyli niezwiązane z rodzeniem dziecka i laktacją) zapalenie piersi. Niestety obu. 

Zaczęło się niewinnie. Wtedy nawet przez myśl nie przeszło mi, że z tym przekleństwem będę żyła tyle lat . Że stanie się to moją udręką, moją zmorą, wieloletnią nieodłączną częścią życia.

Pewnego razu kilka lat wstecz, poczułam mrowienie w piersiach, później zauważyłam zaognione dość bolesne zgrubienie, ewidentnie stan zapalny. Okazało się, że to ropień. Niewiadomo skąd się wziął... Malutki zabieg chirurgiczny miał zakończyć sprawę, o której podobno do miesiąca nie będę pamiętać, a blizna będzie niemal niewidoczna. Tymczasem wszystko było nie tak jak w zapewnieniach lekarza. Blizna do dziś jest widoczna, a przez te kilka lat na skutek rozwoju i nawrotów ropni jest ich więcej i są nieestetyczne. Ranka po zabiegu paskudziła się i goiła wiekami... nie zapomnę jak co kilka dni biegałam do chirurga na czyszczenie. Bolesne, na żywca, nie przynoszące długotrwałych efektów. 

Choroba rozprzestrzeniła się z biegiem czasu na drugą pierś, przeszło 10 lat wciąż trwała i nawracała. Niekończący się ból , ropa, waciki, opatrunki, wizyty u lekarzy, opatrunki  z nanosrebrem, wizyty u chirurgów, u onkologów, ciągłe nacięcia lub samopęknięcia, badania na bakterie tlenowe i beztlenowe...i wszystko na nic. Skończyło się tym, że nabawiłam się depresji, nic nie miało sensu, bo ile można żyć z tak męczącą jednostką chorobową.. lekarzom przestałam ufać. Żaden mi nie pomógł, żaden mnie nie wyleczył. Marzyłam o tym, żeby ten ból się skończył, ale ropnie wciąż odchodziły i przychodziły, rozwalając mi tkanki , deformując mi już i tak coraz bardziej puste piersi.

W zeszłym roku trafiłam na lekarkę, która w końcu na jakiś czas zatrzymała chorobę. 2 tygodniowa antybiotykoterapia pomogła.

Jednak...Moje piersi po tych wszystkich latach wyglądają strasznie. Poszatkowane, z bliznami, z wciągniętymi , pomarszczonymi brodawkami... Jedyne co przychodzi na myśl to deformacja. To co powinno być atrybutem kobiety i symbolem płodności niezdatne jest by nazwać to biustem. Nadaje się tylko do naprawy. W przeciwnym razie obawiam się , że choroba zaś nawróci przez wciągnięte brodawki, które narażone są bardziej na atak bakterii .

Po urodzeniu dziecka, moje piersi mimo, że były pełne i nabrzmiałe nie uroniły ani kropli mleka. Kanaliki mleczne poblokowane maksymalnie. Musiałam zażywać tabletki na zatrzymanie laktacji, wszystkie pielęgniarki zaglądały na mnie jak na kosmitkę, czułam się jak naznaczona.

Proszę serdecznie o wsparcie, ponieważ kwota, którą potrzebuje po konsultacji z lekarzem plastycznym naprawdę jest niemała. Niestety nie bardzo mnie na to stać. Jednak po tylu latach deformacji i choroby mam ogromny problem by zaglądać  w lustro, nie mówiąc o samoakceptacji. Nie życzę nikomu choroby tak męczącej i jednocześnie szpecącej. Jest mi cholernie smutno , że tego typu zabiegi nie są refundowane... 

Proszę o wsparcie, nie bardzo wierząc w powodzenie i siłe przebicia tego małego niewidocznego przedsięwzięcia bez fotek i udostępnień ... wstyd i rodzaj problemu jednak hamują mnie przed nagłośnieniem.... Jestem jednak bezradna i popadam w olbrzymi dół . Będę wdzięczna za wszelką pomoc. pozdrawiam.

Wybierz kwotę


20 
50 
100 
200 
1 000 
Inna
Wpłać teraz
 Bezpieczne płatności online
0 zł  z 15 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Marta Frycz - awatar

Marta Frycz

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij