Edycja. Wydatki na karmę i żwirek 1034zł.(rachunki wyżej)
+szczepienia 385zł.
Edycja. Za zebraną do tej pory kwotę 470 złotych zakupiłam kotkom karmę za 514 złotych.
Bardzo proszę o pomoc, bo niedługo będą pustki przy takim stadzie a karma schodzi w oka mgnieniu :(
Witam.Tak się złożyło, choć nie planowałam brania kolejnych kotów z racji sporego zakocenia, ale życie pisze inne scenariusze niż byśmy chcieli.Kotki były bezdomne od dwóch kocic. Głodne, bez domku, bez schronienia, matki opiekowały się swoimi dziećmi jak tylko mogły i co udało się im zdobyć do jedzenia. Wygłodniałe wyczekiwały na jakikolwiek odruch dobroci od ludzi.Malutkie, dwu miesięczne kotki potrzebowały schronienia, ciepła a przede wszystkim jedzonka. No i cóż miałam zrobić?Odmówić? skoro nikt kto powinien pomóc odmówił, bo to koty wolnożyjące?Czy takie maleńkie kotki mają umierać z głodu, bo wolnożyjące? Przecież one same by sobie nie poradziły, pewnie umarłyby z głodu, chorób lub zostały rozjechane tam na ulicy. Jak nie pomóc pomimo ogromnych własnych problemów? Niestety nie mam serca z kamienia, ani nie jestem twarda jak skała by odwrócić wzrok i powiedzieć, że to nie mój problem?Wyżywienie na dzień dla jednego kota to 2 tacki 100 gramowe, razy 8 kotków to jest 16 tacek, czyli 1,60kg karmy na dzień + żwirek którego też sporo schodzi. Bardzo proszę o pomoc dla nich.
Koszt dzienny utrzymania malców to około 30 złotych :(
Kotki są do adopcji, odrobaczone i zaszczepione.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
❤️