Agata Sieradzka
Niestety, po sześciu tygodniach walki z całej szóstki został nam tylko jeden maluszek Gizmo. Szczenięta Kruszyna, Masza, Aria, Teoś i Sansa przegrały nierówną walkę z wirusem nosówki. Jest nam ciężko bo mieliśmy nadzieję że się uda, że maluchy wygrają walkę i przeżyją, że uda nam się je uratować. Niestety w niektórych przypadkach nawet najlepsi weterynarze rozkładają ręce :( Dzieciaki pozostaną w naszej pamięci i sercu. Chcemy wierzyć że choć przez chwilę zaznały miłości i domowego ciepła. Niestety mimo tego że skarbeńki odeszły, musimy popłacić faktury w lecznicach. Dlatego w tym miejscu bardzo prosimy, nie zostawiajcie nas samych w tymi tak już bardzo trudnym dla nas okresie. Za każdy grosz będziemy bardzo wdzięczni .