Mam na imię Staś. Skończyłem ostatnio 5 miesięcy. Czekam na orzeczenie o niepełnosprawności i skierowanie do poradni Wczesnego Wsparcia Rozwoju, ale na to trzeba strasznie długo czekać. A ja każdego dnia potrzebuję rehabilitacji: ćwiczeń, masaży, neurologopedy - przede wszystkim. Straciłem odruch ssania bardzo szybko i odkąd skończyłem 1,5 miesiąca jestem karmiony przez sondę. Czasem coś zjem w buteleczki albo łyżeczki, ale to bardzo rzadko. Rehabilitacja na NFZ blisko mojego domku, czy w Centrum Zdrowia Dziecka jest super, lecz wiąże się z bardzo odległymi terminami. Przeszedłem też operację serduszka. Tata ciężko pracuje, a i mama wróciła do pracy, żeby mieć pieniążki na moje leczenie. To są jednak duże wydatki, a pierwszy rok jest dla mnie najważniejszy. Bardzo chciałbym jeść i rozwijać się, jak zdrowe dzieci.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!