Jestem samotną mamą dwóch córek , która w tym roku przygarnęła do siebie niepełnosprawnego chłopca Jacka. Jacek trafił do domu Dziecka jako 2 latek. Było ich pięcioro. Mama niewydolna wychowawczo nadużywająca alkoholu. Kiedy zaszła z Jackiem w ciążę postanowiła że zostawi go w szpitalu i odda do adopcji. Nie pozwoliła jej na to starsza siostra Jacka która jest z nim w kontakcie do dziś. Jacek był w dwóch rodzinach zastępczych ale ciągle go oddawano z powrotem do placówki. Uznano go za dziecko trudne. Był odrzucany, odpychany, bity przez współmieszkańców placówki, miewał myśli samobójcze i depresje. Z powodu ADHD i FAS nikt nie mógł sobie z nim poradzić. Jacek myślał że jak skończy 18 lat , odnajdzie rodziców to w końcu ktoś go będzie kochał. Po wyjściu z Domu Dziecka stał się bezdomny, nieporadny i zagubiony. Szukał mamy i taty. Odnalazł tatę z którym spotkał się na Wigilii ale usłyszał tylko jedno zdanie : "sorry ale nie jesteś moim synem" - chociaż badania genetyczne wskazywały właśnie na niego. Potem odnalazł mamę która okazała się bezdomna , chora i skazana na pomoc innej osoby. Rodzeństwo Jacka poszło do adopcji za granicę. Okazało się , że Jacek nie ma od nikogo żadnej pomocy. Nie ma domu , jest bardzo chory na padaczkę , ADHD, FAS. Okazało się że Jacek nie ma wykształcenia średniego. Postanowiłam chłopcu pomóc . Dałam mu dach nad głową i podstawową pomoc. Jacek potrzebuje pieniędzy na leki, na odzież, na żywność, na wykształcenie dla dorosłych, na psychoterapię w kierunku ADHD, na dwie pary okularów, na wsparcie od adwokata by uzyskać alimenty od ojca biologicznego. Jacek próbował pójść do pracy ale z powodu niepełnosprawności nie dał rady pracować dłużej niż tydzień. Jestem w trakcie kompletowania dokumentów na rentę inwalidzką dla Jacka ale terminy badań są odległe. Może około połowy czerwca dopiero złoży papiery na orzeczenie o niepełnosprawności. Jeśli uzyskam pomoc finansową dla Jacka od razu zamówię mu okulary , opłacę szkołę dla dorosłych by dzięki wykształceniu średniemu mógł mieć zawód i lepszą pracę. Zapisze go na płatną ale rewelacyjna terapię dla osób z ADHD. Będę mogła wnieść opłatę sądową by chłopiec uzyskał alimenty i miał stały dochód. Pomoc dla Jacka wiele dla mnie znaczy, trochę ciężko mi sprostać potrzebom Jacka , nikt z jego rodziny mnie nie wspiera, każdy się od niego odwrócił, sama wychowuję córki , muszę utrzymać dom i swoje dzieci a także Jacka ale tylko w podstawowych potrzebach. Będę bardzo wdzięczna za każdą złotówkę którą darczyńcy mi przekażą. Będę was za to kochać i się za was modlić.
Jacek wie o tym że chcę mu pomóc , że organizuję dla niego zrzutkę, wyraził na to zgodę.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!