Witam. Nigdy nie podejrzewałam, że mnie to spotka, a jednak.
Jestem młodą osobą, swoje życie rozpoczynam z długami. Rodzica nie było stać na opłacanie czynszu za mieszkanie, sprawa trafiła do sądu, wyrok - 20tysięcy. Komornik będzie zabierać mi pół pensji (pracuje na umowę zlecenie), mojej mame nic, bo nie ma z czego, cała spłata długu jest na mnie. Grozi nam eksmisja, by jej uniknąć musimy zapłacic kolejne 10tysięcy drugiego długu, który jeszcze nie jest w sądzie, by wierzyciel wstrzymał eksmisje. Nie stać nas na to, nie możemy wziąć tak dużej pożyczki ponieważ żadna firma nam jej nie udzieli. Przy komorniku zostanie mi jakieś 1000-1300zł pensji, z czego 800zł idzie na rachunki, reszta na jedzenie.
Nie mam z czego zapłacić kolejnego długu, niedługo dostaniemy pismo z datą eksmisji, mamy jakieś półtora miesiąca na uzbieranie tych pieniędzy. Bardzo proszę was o pomoc, każda złotówka się dla mnie liczy, będę naprawdę wdzięczna za każdą okazałą pomoc, za każdy grosz wpłacony. Dla udowodnienia mojej prawdziwości, mogę wysyłać potwierdzenia wpłaty pieniędzy na dług.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!