Olga Wieczorek
Za wszelkie wpłaty będę każdemu i z osobna dozgonnie wdzięczna, bardzo zależy mi na tym aby dzięki temu stanąć na nogi i stać się osobą w pełni zaradną.
Witajcie mam na imię Sylwia, jestem 35 letnią osobą słabowidzącą przez moją wrodzoną wadę wzroku na rencie socjalnej ze stopniem znacznym. W wieku 5 lat stwierdzono u mnie chorobę- zwyrodnienie barwnikowe siatkówki obu oczu, gdzie choroba ta szybko postępuje, i jest nieuleczalna. Wada ta jest dziedziczona , w tym przypadku mam ją po mamie, która też jest osobą niedowidzącą, z tymże u niej choroba postępuje wolniej i samodzielnie porusza się bez białej laski.
Z chwilą kiedy wykryto u mnie tą chorobę, co roku leczyłam się w Krasnymstawie, oraz Lublinie na oddziale okulistycznym. Wada wzroku jest na tyle poważna, że od 4 lat poruszam się z białą laską, gdyż nie jestem w stanie samodzielnie się poruszać.
Mimo mojej niepełnosprawności jestem osobą uśmiechniętą, patrzącą optymistycznie w przyszłość, cieszącą się każdą chwilą.
Pieniądze zbieram na cele rehabilitacyjne , oraz sprzęt specjalistyczny ułatwiający funkcjonowanie w życiu codziennym (lupa powiększająca, biała laska, zakup nowych okularów z kompleksowym badaniem wzroku i dopasowaniem szkieł do obecnej mojej wady wzroku).
Z uwagi na to że moim jedynym dochodem jest renta socjalna, nie stać mnie na zakup potrzebnego sprzętu, w tym wymaganej już wymiany okularów.
Byłabym wdzięczna za hojność i pomoc zbiórce pieniędzy ofiarodawcom, którzy rozumieją moją chorobę , trudną sytuację i potrafią postawić się w mojej trudnej życiowej sytuacji.
Z góry dziękuję za chwilę uwagi z Waszej strony Sylwia Lelakowska.
Za wszelkie wpłaty będę każdemu i z osobna dozgonnie wdzięczna, bardzo zależy mi na tym aby dzięki temu stanąć na nogi i stać się osobą w pełni zaradną.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!