Witajcie, jestem matką 8 letniej córeczki, miłośniczką zwierząt wszelakich od zawsze. Napiszę wam trochę o tym na co jest ta zbiórka, dlaczego potrzebuję wsparcia.
Zbiórkę pieniędzy chciałam rozpocząć aby móc założyć firmę. Wielu z was pewnie myśli " głupia", " uważa, że jej pomysł jest świetny?? beznadzieja" itp, jednak ja wierzę, że społeczeństwo ma MOC a dobrych pomysłów nigdy za wiele. Chciałabym wam opisać dlaczego chcę założyć firmę, jak ma się do tego wasza pomoc, i dlaczego sama zrobić tego nie mogę oraz jak bardzo uważam jest to potrzebne.
Głównym moim pomysłem jest rozszerzanie świadomości dzieci na temat zwierząt, ich praw, obowiązków właścicieli oraz tego jak zachować się w sytuacji zagrożenia ze strony zwierzęcia.
Piszę tu o tym ponieważ w naszym społeczeństwie nie ma edukacji pro-zwierzęcej. Większość wiedzy jaką dzieci czerpią na temat empatii, wychowania i postępowania z braćmi mniejszymi jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, najczęściej są to jednak stereotypy, głupie gusła a nie ma w tym rzetelnych informacji.
Szczerze, ile razy widzieliście psa na łańcuchu, zmaltretowanego, zagłodzonego, ile razy koty trafiały na ulicę, porzucone, głodne, samotne, ile stworzeń domowych oraz dzikich cierpi przez brak właściwej opieki właściciel albo zwykłej ludzkiej empatii ?? Odpowiem wam TYSIĄCE!!!! Przypadków różnych skrajnych zachowań wobec zwierząt też są TYSIĄCE!! Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że na to patrzą dzieci, uczestniczą w tym i powielają takie zachowania bo NIKT NIE NAUCZYŁ ICH INACZEJ.
Temu wszystkiemu uważam można jednak zaradzić, można edukować, burzyć stereotypy, przekazywać rzetelną wiedzę jednak trzeba zacząć od najmłodszych, najbardziej łaknących wiedzy i piąć się w górę wiekowo aby przyszłe pokolenia nie tkwiły w przekonaniach z zamierzchłych czasów.
Powinniśmy chcieć budować wolną Polskę nie tylko dla ludzi ale również dla zwierząt aby ich los miał znaczenie dla każdego.
Zapytacie pewnie jak chcę to zrobić? Odpowiem od razu, chciałabym się zająć cyklem szkoleń w szkołach, przedszkolach, klubach malucha itp głównie w małych miejscowościach oraz terenach wiejskich ale jak również w miastach bo tam takiej edukacji brakuje również.
Jako osoba, która ma w domu zwierzaki, kilka zwierzaków i od dziecka stara się pomagać zwierzętom wiem jaka jest skala problemu. Wiele razy widziałam w okresie świątecznym, wakacyjnym, biegające, porzucone zwierzaki, rozjechane "szczęśliwe" koty, które ktoś zostawił na pastwę losu, nawet widziałam zwierzęta w sklepach zoologicznych wymagające natychmiastowej pomocy. Wielu z nich udało się pomóc ale ile z nich tej pomocy nie otrzymało??? Wszystkiemu można było zaradzić EDUKUJĄC.
Jak dla mnie brzmi jak świetny plan a dla was? Jest jednak jak zwykle bariera tym razem finansowa, aby zacząć na poważnie prowadzić zajęcia muszę zrezygnować z pracy, potrzebować będę specjalistów, ich opinii, materiałów edukacyjnych, paliwa na to aby jeździć a przede środków na sam początek. Nie stać mnie na to wszystko jako samotnej matki, a chciałabym aby w przyszłości nasz świat był lepszy. Dlatego tutaj prośba do was o wsparcie.
Jeżeli ktoś uważa, że taka edukacja jest potrzebna, że musimy zacząć od najmłodszych aby przyszłe pokolenia lepiej traktowały nasz świat, aby zwierzętom żyło się lepiej wśród ludzi i z ludźmi to proszę niech wpłaci chociaż najdrobniejszą kwotę.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Na dobry start, za kreatywność, powodzenia!
Super pomysł, działaj! :)