Cześć mam na imię Kasia. W ostatnim czasie wzruszyła mnie pewna historia kobiety (ofiara przemocy), którą spotkała ciężka przeszłość i dopiero po wielu latach próbuje się z tego uratować. Jest bardzo skromna i zawsze widziała potrzeby innych ale teraz sama potrzebuje pomocy. Po rozmowie z jej bliska osoba postanowiłam zorganizować tą zbiórkę i liczymy na Wasze wielkie serca.
Pani Ania ma 64l. Wychowała swoje dzieci ale ciągle w jej domu była przemoc alkohol ze strony męża. Po wielu latach męczarni bo tak to można nazwać postanowiła przerwać ten chory układ w którym tkwiła ponad 30l. A dla kogo? Dla dzieci dla Niego bo myślała że się zmieni.
W ostatnim czasie zaczęła uczęszczać na terapię dla współuzależnionych i tam zaczęła rozumieć ze warto się od tego odciąć i tak tez zaczęła robić.
Niestety ale musiała opuścić swój dom z przyczyn psychicznych i bezpieczeństwa. Obecnie wynajmuje z dzieckiem mieszkanie za które musza płacić ponad 1000zl/mc. A gdzie życie? Pani Ania cierpi na epilepsje. Musi kupić tez sobie leki. Stara się o emeryturę, pewnie niektórzy pomyślą że tak późno ale wczesniej dla jej męża ważna była gospodarka i nie mogła przejść na emeryturę. Teraz zaczyna stawać na nogi bo działa w tym kierunku ale obecnie potrzebuje naszego wsparcia finansowego. Dzieci pomagają jak mogą i zaczęli też żeby się zgodziła na zbiórkę ale zawsze widziała bardziej potrzebujących dlatego ta zbiórka jest stworzona dla Niej aby zobaczyła że ona też jest w potrzebie. Dobro powraca.
Myślimy ze te 2000zł na początek Ją podratuje a potem jak stanie na nogi to Jej dobre serce na pewno się odwdzięczy.
Jeszcze dużo wysiłku u przed nią. Pomóżmy Jej się odbić od dna i pokażmy że dobro powraca.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!