Witam jestem Tocka miałam nieszczęśliwy wypadek połamane mam przednie łapki w nadgarstkach potrzebuję pomocy żeby zebrać pieniążki na profesjonalne protezy które są robione indywidualnie na zamówienie proszę pomóżcie . Toćka po wypadku trafiła do poleconego weterynarza złamanie otwarte w jednej łapce druga zwichnieta .Lekarz pozszywał ,poskładał założył opatrunki z usztywnieniem i miało być ok niestety ciagłe stany zapalne ,ropa i martwica . Ale ja wierzyłam że będzie dobrze wierzyłam lekarzowi który zapewniał że wszystko jest ok. Po czterech miesiacach w sztywnych opatrunkach lekarz stwierdził że juz nic się nie da zrobic że bedzie musiała do końca swoich dni chodzic w tych opatrunkach .Zmiana lekarza otworzyła mi oczy wizyta u ortopedy potwierdziła moje obawy co do poprzedniego lekarza zbyt długi ucisk spowodował niedokrwienie i zanik kości nic już nie pomoże za pózno .Żal ,smutek i złość że zaufałam lecz dalej walczyłyśmy i walczymy .Lekarz ortopeda swierdził że gdyby Tocka miała od razu operacje wstawienia blaszek usztywniających stawy by biegała lecz tam nie ma kości i nie ma gdzie tego umocować .Prosimy o pomoc i wsparcie żeby toćka mogła jeszcze poskakać na swoich łapkach .
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!