Zwracam się do was z ogromną prośbą. W najgorszym momencie zimowym przed świątecznym pękł nam piec. Był pan od pieców i próbował go reanimować ale niestety za duże dziury są że nie można tego ani spawać ani naprawić w żaden inny sposób. Normalnie to ja nigdy nie proszę o pomoc. Ale z racji tego że są już przymrozki za oknem mam małe dziecko i nie mam jak mu zagwarantować żeby było ciepło w domu, muszę was prosić o każdą złotówkę na nowy piec. Na zdjęciu jedynie mogę pokazać zewnątrz piec jak pan go próbował naprawiać dziurą jest w komorze spalania. Nie prosiła bym o pomoc jeśli dało by się go naprawić bać stać by mnie było na nowy. Pewnie większość słyszała że zawiesili dotacje do czystego powietrza więc nawet tam nie mogę liczyć na finansowe wsparcie. A nie ma nic gorszego niż zima bez źródła ciepła z małym dzieckiem. Wiem że jesteśmy cudownym narodem i potrafimy sobie pomagać. Nie zostawcie nas na święta bez ogrzewania.
Pozdrawiam
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!