Dzień dobry. Jestem Ola i mam 26 lat Jestem w 15 tygodniu ciąży i mam też 3 letniego syna Ignasia. Jakiś czas temu zostawił nas mąż. Któregoś dnia wyszedł bez słowa i nas zostawił. Wysłał tylko wiadomość, że już nie wróci i mamy sobie jakoś radzić. Cały mój świat się zawalił, przecież żyliśmy jak zwykła kochająca się rodzina a z dnia na dzień zostawił nas bez słowa wyjaśnienia. Natomiast nie to było najgorsze co mogło nas spotkać. Kiedy uczyliśmy się żyć sami, dostałam wiadomość, że mąż jeszcze jak byliśmy razem zaciągnął kredyty i ich nie spłacał. Dostaliśmy wiadomość, że w ciągu 2 miesięcy mamy do spłaty 45 tysięcy.
Niestety nie mam od kogo pożyczyć takiej kwoty ani też nie jestem w stanie zarobić w ciągu 2 miesięcy takiej kwoty. Nigdy też nie myślałam, że będę w takiej sytuacji żeby prosić o pieniądze. Dlatego dziś proszę o pomoc ludzi o dobrych sercach. Byśmy razem z dziećmi mogli żyć bez obaw o naszą przyszłość.
Całość tych pieniędzy przeznaczę na spłatę długów.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!