Mam na imię Marek, jestem ojcem trójki małych dzieci, mężem cudownej Żony oraz niestety osobą uzależnioną od patologicznego hazardu.
Hazardu, który jest efektem wielku czynników, w tym niestety również skrajnej przemocy fizycznej i psychicznej, której doświadczałem przez wiele lat w moim rodzinnym domu.
Kiedy zdałem sobie sprawę ze swojej choroby, to od razu poprosiłem o pomoc i leczenie. Skończona terapia zamknięta, a póżniej kilka innych sprawiły, że od ponad 5 lat jestem osobą trzeźwą. Od wielu lat angażuje się również w różne projekty, mające na celu niesienie pomocy innym osobom będącym w takiej samej tragicznej sytuacji jak ja kilka lat temu.
Niestety utrata pracy w 2023 r. sprawiła, że do tej regularnie spłacane długi (których na początku było łącznie było ponad 400 tys. zł) stały się dla naszej rodziny ciężarem finansowym niemożliwym do dalszego samodzielnego uniesienia. Bank wypowiadział umowę kredytową z nakazem natychmiastowej jej spłaty oraz wniósł sprawę do Sądu.
Kocham moje dzieci nad życie i do tej pory udawało mi się chronić je przez negatywnymi skutkami mojej choroby, ale w tym momencie bez pomocy innych osób samemu nie da rady...
Stąd też wielka prośba o pomoc do osób o wielkich sercach. Wierze, że są na świecie Anioły, które są w stanie pomóc mi wyjść z problemów, jakie mocno doświadczyły moją rodzinę.
Wierzę, że dobro i pomoc, które staram się nieść innym ludziom w ciągu ostatnich lat, wracają.
Dziękuję za każdy wpłacony grosz.
Marek z rodziną.
PS Poniżej załączam dokumentację z mojego leczenia oraz nakaz spłaty całego zadłużenia.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!