Witam. Niedawno nasz Filemonek zachorowal na zapalenie otrzewnej . 😿Nikt nie podejrzewał ze to ta okropna choroba , do tego w postaci bezwysiekowej . Kompletnie przestal jesc i pic . Wtedy zorientowaliśmy się ze jest coś nie tak . Weterynarz potwierdzil najgorsza z możliwych kocich diagnoz ... to Fip . Do tej pory nieuleczalna ale na szczęście to się zmieniło. Leczenie jest możliwe poprzez zastrzyki (niestety okropnie bolesne ) podawane , działają cuda . Niestety koszmarnie drogie . Duzo zalezy od wagi kota . Ktoś powie ze to tylko kot . Dla nas to członek rodziny i chcemy go uratować w kazdy mozliwy sposób. W tym momencie wiemy ze ten lek pomaga . Filemonek po kilku dawkach juz czuje się lepiej . Prosimy o pomoc . Każda, nawet jednorazowa , symboliczna złotówka sie liczy . Za każdą drobna wpłatę ogromnie dziękujemy 😔
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!