Wyrzucony z rodziny. LGBT

Cześć, 

zostałem bez rodziny. 

Rodzice nie chcą mnie znać dopóki się nie "uleczę". A moja przypadłość jest bardzo kontrowersyjna, niestety nawet dla mnie.

Kim jestem?

Zawsze byłem zwykłym chłopakiem, dobrze się uczyłem, zachowywałem się spokojnie i nie robiłem problemów. Dorastając, zorientowałem się, że nigdy więcej nie będę już "normalny". Zaczęła się depresja, myśli samobójcze, o których nawet dziś nie wie nikt. Przygotowywałem się, żeby to wszystko skończyć, ale mijały kolejne i kolejne dni i nigdy nie zdecydowałem się ostatecznie tego zrobić. Właśnie dla mojej rodziny. 

Aktualnie mam 20 lat, studiuję w jednym z większych miast, do tej pory dzięki pomocy rodziców. Dłużej jednak sumienie nie pozwalało mi patrzeć, jak mnie kochają, nie widząc nawet, kim tak naprawdę jestem. Powiedziałem im.

"Mamo, tato... Jestem gejem."

I wtedy wszystko się zmieniło. Moja rodzina nie akceptuje takiej orientacji seksualnej, głownie przez wiarę katolicką, ale także przez "naturalną formę rozwoju człowieka".

Miałem dwie opcje - pójść na egzorcyzmy lub zostawić całe dotychczasowe życie za sobą.

Zgadnij, co wybrałem. Jestem studentem, który chciałby dokończyć swoją edukację. 

Zbiórka ta powstała, ponieważ jeśli znajdzie się ktoś, kto zrozumie moją trudną sytuację psychiczną i materialną, będę bardzo wdzięczny, jeśli wspomoże mnie symboliczną kwotą. Wiem, że jest wiele osób bardzo ciężko chorych, które potrzebują ogromnych kwot na leczenie. 

Jednak jeśli możesz, proszę o drobną pomoc, dzięki której będę mógł opłacić mieszkanie i rachunki przez jakiś czas, zanim zacznę otrzymywać regularną pensję z pracy.

Kiedyś chciałbym także skorzystać z pomocy psychologów, ponieważ jestem teraz w całkowitej rozsypce mentalnej i nie mam nawet nikogo, kto mógłby mnie wysłuchać.

Dzięki, że dotarłeś do tego momentu. Teraz masz chwilę na przemyślenie i ewentualną pomoc.

Jeśli byłeś kiedyś w takim momencie, gdy wszystko wydawało Ci się bez znaczenia, a życie było dla Ciebie tylko ciężarem, pewnie mnie zrozumiesz. Dlatego każda pomoc będzie dla mnie promykiem nadziei i krokiem do osiągnięcia wewnętrznego spokoju.

Cześć.

Randomowy gej.