Miesiąc temu postawiono diagnozę - rak trzustki z przerzutem na wątrobę. 4 stopień zaawansowania . Sytuacja bardzo ciężka . Dla mnie ,mojej żony , moich córek to ogromna tragedia .Lekarze w Polsce robią co mogą dając 3 mce życia , rozkładając tym samym ręce.Świat nam się zawalił.Pojawiła się alternatywa ... pojawił się sposób na pomoc .Niemiecka klinika terapią wirusami onkolitycznymi rigvir, hipertermią lokalną, wlewami z amygdaliny, low Dose naltrexone i ziołami ,podjęła się leczenia mojego trudnego przypadku .Dla nas to jak dar od Boga . Niestety leczenie jest kosztowne . Rozłożone na etapy całościowo ok 100000 euro . Dla naszej rodziny suma jest ogromna Rozpaczliwie proszę o pomoc w ratowaniu mojego życia .Każdy dzień dłużej przy mojej rodzinie jest najcenniejszym dniem...Termin stawienia się w Niemieckiej klinice w Hannover został ustalony na 13.02 tego roku . Do tego dnia musimy zebrać 25 tys złotych. To na pierwszy etap leczenia. Czasu na zebranie owej kwoty mamy bardzo mało a to jedyna szansa na to bym dłużej mógł żyć dla moich bliskich.Z góry wszystkim darczyńcom serdecznie dziękuję Bóg niech będzie z Wami Zdrowia wszystkim życzę !
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!