Rehabilitacja barku lewego

Witajcie mam na imie Beata. Jestem osoba młoda wesoła i pozytywnie nastawiona  do ludzi i życia. Uwielbiam jazde na rowerze i taniec latynoski. Pracowałam jako fryzjerka ,a potem byłam opiekunka w żłobku. Obie profesje kochałam i sprawiły mi wiele radości.

   Niestety wszystkie te zajecia musiałam porzucić. Moje problemy zaczeły sie z powodu zespołu TOS z którym się urodziłam. Choroba ta objawia się drętwieniem rąk ,czestą utratą przytomniści, uciskiem na splot nerwowy i tętniczy. Nie mozna wykonywac czynosci rękami uniesionymi do góry. Z osoby chętnie pomagajacej inny sama stałam się człowiekiem potrzebującym pomocy , wsparcia i serca. Od kilku lat moim stałym towarzyszem jest ból barku , a nieprzespanych nocy z tego bólu nie jestem w stanie zliczyć. Pierwsze symtomy pojawiły się gdy miałam ok 19 lat. Utraty przytomności , zapaści spowodowane uciskiem na splot nerwowy i tentniczy.W efekcie w maju 2016 i października 2017 roku przeszłam dwie operacje najpierw prawego barku potem lewego. Po drugim zabiegu zaczeły się pojawiać komplikacje z lewym barkiem. W ciągu 4 lat  pomimo wielu badań nie udało sie ustalic źródła moich problemów. Wielokrotnie wykonywani mi USG i rezonanse magnetyczne oraz stosowano leczenie zastrzykami sterydowymi. Tymczasem sytuacja  z lewym barkiem wciąż się pogarszała. Pojawiło sie przewlekłe zapalenie kaletki , naderwane ścięgno , wapniejące zapalenie stożka rotatorów  oraz ciasnota podbarkowa. W maju 2021 roku przeszłam kolejna operacje lewego barku jednak oprócz kilku miesięcy ulgi w bólu nie udało sie rozwiązać źródła problemu. Nie pomagała również rehabilitacja , która przechodziłam przez te wszystkie lata. Ból wciąż powracał. Pomimo tych wszystkich wydarzeń nie poddałam się i walczyłam dalej. W maju 2022 roku udałam się do kolejnego lekarza. Okazało się ze jest szansa na powrót do wzglednej normalności. Niezbedny bedzie zabieg polegajacy na uwolnieniu miesni oraz nerwów z blizny powstałej po operacji z 2017 roku , a także naprawa uszkodzonego splotu barkowego.
   Operacja odbedzie sie w marcu tego roku.Po operacji czekają mnie częste prywatne kontrole u lekarza do ktorego musze dojeżdzać ok 100km oraz dluga rehabilitacja  ktora jest kosztowna. Juz wcześniejsza operacja  i leczenie rehabilitacyjne  uszczupliła budżet mój i mojej rodziny.

  Dlatego też zwracam sie z ogromna prośbą do Was -pomóżcie mi uzbierać szacowaną sumę  potrzebna na rehabilitacje i leczenie ręki  i wrócic do pełnej radości życia. Do rzeczy , ktore kocham i do moich pasji, które mam nadzieje , porzuciłam tylko tym czasowo. Liczy sie każda złotówka. Z góry Wam dziekuje za pomoc.