Marlena Barczyńska
Zbiórka dla Antosia trwa dopiero jeden dzień !!! A już tak wspaniały wynik!!! Serdecznie wszystkim dziękuję i zachęcam do udostępniania 💙💙💙 Dobro wraca 💙
Czołem Anioły!
Wierzycie w Anioły? Ja tak! Możesz nim zostać Ty, Ty i Ty! Każdy może zostać! Wystarczy chcieć ☺️
Jestem Marlena i daleko mi do Anioła z prawdziwego zdarzenia- wciąż pracuje na swoje skrzydła ❤️ Jednak mam misję!
Jakiś czas temu natknęłam się na historię innego Aniołka - 6 miesięcznego Antosia. Niestety Jemu los podciął skrzydełka już na starcie i nie może latać 😔 Antoś choruje na SMA typu 1- najgorszą odmianę tej choroby. Dzieci nie dożywają 2 lat, umierają najczęściej z powodu niemożliwości oddychania. Trwa dramatyczny wyścig z czasem, aby nazbierać 9 milionów na najdroższy lek świata. Tylko, że to nie wszystko! Nasz Aniołek potrzebuje też rehabilitacji, która codziennie ratuje mu życie i daje mu drogocenny czas na walkę z chorobą 💔 Nawet nie wiecie jak ten chłopiec dzielnie walczy dla swojej gwardii!!! 💙💙💙
Antoś wymaga bardzo kosztownej rehabilitacji. Stan Chłopca pogarsza się: urywany oddech, zapadająca się klatka piersiowa i słabnące rączki i nóżki😔 Ćwiczenia powodują ogromny ból, ale są konieczne. Bez tego SMA pochłonie jego drobne ciałko i nie będzie już ratunku!!!
Trzy razy w tygodniu potrzebuje sesji rehabilitacyjnej. Koszt jednej to 200-250 zł. Antoś jeździ na nie m.in. do Kluczborka, Opola, Praszki czy Działoszyna. Ponadto gdy Chłopiec skończy 8 miesięcy, będzie także wymagał diagnostyk raz w miesiącu, która z kolei trwa tydzień. Odbywają się w Warszawie lub Wrocławiu. Koszt najtańszej sesji wynosi ponad 3000 zł! Jest to powalająca kwota, biorąc pod uwagę, że trzeba nazbierać na najdroższy lek świata i normalnie z rodziną funkcjonować! Każdy z nas zmaga się przecież z kosztami życia codziennego, a jeśli dodać do tego koszty rehabilitacji niejednego podłamało by taka sytuacja. Mimo to bliscy Antosia walczą dzielnie i nie poddają się. Walczą przecież dla swojego Synka!
Zebrane środki pomogą Aniołkowi pokryć koszty rehabilitacji i transportu. Bez tego Antoś zaprzepaści wszystko na co pracował przez ostatnie tygodnie. Pomoc ściągnęła by ogromny ciężar z ramion chłopca i jego rodziny. Niech chociaż problem ogromnych kosztów rehabilitacji przestanie zaprzątać głowy tej wspaniałej rodziny.
Sprawa Antosia wiele dla mnie znaczy. Otworzyła mi oczy! Przecież to mogło spotkać każdego. To mogło spotkać moje dziecko, Twoje, każdego z nas! Los bywa bardzo przewrotny. Kiedyś my możemy potrzebować pomocy! I także możemy być bezsilni w obliczu choroby, wypadku czy innego nieszczęścia. Pokonamy tą bezsilność. Razem! Sprawa Antosia napędza mnie codziennie do działania, bo MOGĘ. Jednak sama nie dam rady, potrzebuję Was. Będę ogromnie wdzięczna za każdą złotówkę. Tylko Antoś wraz z rodziną mogą obdarzyć was większą wdzięcznością.
Niech poniesie was chęć pomagania, tak jak i mnie! Dobro przecież wraca 💙💙💙
Na koniec chcę zaznaczyć, że rodzina wie i aprobuje moja zbiórkę.
Zbiórka dla Antosia trwa dopiero jeden dzień !!! A już tak wspaniały wynik!!! Serdecznie wszystkim dziękuję i zachęcam do udostępniania 💙💙💙 Dobro wraca 💙
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!