Chciałem polecieć na Księżyc z grabiami w ręku i wziąłem się za budowanie domu jednak wszystko przerosło moje oczekiwania a tym samym możliwości.
Kredyt dobierałem dwa razy ma maksymalną zdolność jednak i to nie wystarczyło. Dom wybudowany, ale żeby go skończyć potrzeba jest jeszcze dużo pracy i pieniędzy. Jeszcze czas się znajdzie, ale nie kasa.Domu niestety nie mogę sprzedać bo jakbym mógł to zrobiłbym to dawno.
Pomyślałem, że jakbym znalazł 161 tysięcy osób które zechciałyby wpłacić tylko po jednej złotówce to nic do szczęścia nie byłoby mi potrzebne.
Próbuję bo jak nie spróbuję to nie będę wiedział czy są osoby które pomoglyby mi w takiej podbramkowej sytuacji.
Pozdrawiam
Tomasz
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!