Justyna 👋🏼
Szczęśliwego Nowego Roku Wszystkim Darczyńcom ! Bardzo dziękujemy za przekazana pomoc .
Dzień Dobry.
Mam na imię Justyna.
Wychowałam się w Domu Dziecka…
Jak wspominam swoje dzieciństwo? picie, awantury, zabranie z domu razem z dwojgiem rodzeństwa, błaganie z ukochanym misiem w ręku na kolanach policję aby nie zabierali nas z domu, dom dziecka, później śmierć babci, długi, próba samobójcza…
To były najgorsze chwile w moim życiu…
Pamiętam, że z domu zabrano nas jakoś tuż przed Wielkanocą..
Moje dwie młodsze siostry zostały umieszczone w rodzinnym domu dziecka, przez jakiś czas nie miałam z nimi kontaktu.
Jak wyszłam z placówki, byłam sama.
Dom Dziecka wypuścił mnie spowrotem tam skąd przyszłam.
Przez te wszystkie lata w domu nic się nie zmieniło, było tylko gorzej.
Jedyną osobą na która mogłam liczyć była moja babcia…
Sama nie miała wiele, mieszkała w mieszkaniu socjalnym do którego miała prawo po zmarłym mężu, moim dziadku.
To u niej znalazłam schronienie po opuszczeniu placówki…
Gdy zmarła, straciłam wszystko…
Ją, dach nad głową, kontakt z dalszą rodziną…
Napisałam do gminy prośbę o przyznanie mi lokalu socjalnego…
W tym czasie dowiedziałam się ze ciążą na mnie kolosalne długi za mieszkanie…
Długi które zaciągnęła moja matka podczas gdy ja przebywałam w placówce…
Ważniejsze było dla niej kupić pół litra niż zapłacić czynsz…
A ja dostałam solidarnie dług mieszkaniowy… razem jakieś 30 tysięcy…
Nikt nie potrafi mi tego wyjaśnić dlaczego? skąd takie niedopatrzenie ze mnie tam nie było, taki był wyrok sądu… Rezprezentowala mnie przed nim matka gdy byłam nieletnia…
(jest to jeden ze zrzutów ekranu korespondencji meilowej z P. Głogowskim Piotrem z ADK-3 Warszawa)….
Popadłam w depresje, nie wiele brakowało bym odebrała sobie życie….
Myślałam już ze jestem w sytuacji z której nie da się uwolnić… ze w życiu nie osiągnę już nic…
Dziś dziękuje Bogu że zostawił mnie na tym świecie i dał mi szanse…
Postanowiłam zmienić swoje życie, poszłam do szkoły, zdałam maturę, poznałam chłopaka, zaszłam w ciążę, mimo że nam sie nie ułożyło, mamy wspaniała córkę, ma 2 latka. To mój cały świat. To głównie dla niej zbieram pieniazki by dać jej byt jakiego nie miałam ja.
Znalazłam prawnika pro bono który pomógł mi anulować cześć długu (zadłuzenia pozostało mi Ok 15 tysięcy) co najważniejsze pomógł mi tez uzyskać lokal socjalny…
Po 8 latach tułaczki się udało…
Obecnie łączę naukę w Szkole Policealnej z opieką nad dzieckiem. Przez całe swoje życie pozbawiona byłam jakiegokolwiek wsparcia ze strony rodziny. Dużą cześć swojego życia spędziłam w domu dziecka, co świadczy również o tym, że wśród rodziny nie znalazł się nikt, kto miałby chęć i możliwości, by przejąć nade mną opiekę poza babcią, która zmarła. Po opuszczeniu domu dziecka nie miałam wystarczających środków finansowych, by móc samodzielnie się utrzymać. Sytuacja ta trwa do dzisiaj –utrzymuje siebie oraz małoletnie dziecko ze świadczeń socjalnych oraz dorywczych prac. Mieszkamy w małej wsi, u obcej kobiety która dała mi schronienie. Jestem zdana na pomoc i życzliwość innych osób. Moja sytuacja życiowa była i jest bardzo ciężka, pomimo to staram się jakoś sobie radzić, łapie możliwe każde dorywcze prace aby jakoś żyć. Ledwo wiąże koniec z końcem nie stac mnie na remont mieszkani ani meble.
Dlatego chciałabym prosić Państwa o pomoc…
Otrzymałam decyzje o przyznaniu mieszkania socjalnego…
Mieszkanie jest nie wielkie, ma 29 metrów. Malutka łazienka, kuchnia też.
pokój mieszkalny jest zupełnie pusty.
Mimo że na jego urządzenie dostanę kilka tysięcy złotych wsparcia socjalnego, (jeżeli dyrekcja wyrazi zgodę ponieważ osiągnęłam już próg wieku) to o wiele za mało, żeby z takiego lokalu stworzyć przytulny i bezpieczny dom dla dziecka i siebie.
Chciałabym aby moje dziecko miało normalny dom, jakiego nie miałam ja…
Własny kąt, łóżeczko, szafę oraz biurko…
Poczucie stabilizacji którego sama wcześniej nie zaznałam…
Klucze od mieszkania otrzymamy jakoś w czerwcu, bardzo proszę o Państwa pomoc…
Nie jestem w stanie odłożyć najmniejszej kwoty żebyśmy mogły jak kolwiek mieszkać… Chociaż z całego serca bym chciała…
To mieszkanie to szansa na nowe życie…
Wierze w to ze moje życie się odmieni…
ze w końcu spotka mnie coś dobrego i ze będziemy szczęśliwie żyły…
Z zebranych środków chciałabym wyposażyć mieszkanie oraz spłacić dług.
Z góry dziękuje za każda wpłatę oraz każde udostępnienie mojej zbiórki.
Wszystkiego dobrego.
Justyna
Oczywiście z każdej zebranej złotówki zobowiązuje się rozliczyć z każdym darczyńcą, jak tylko otrzymamy klucze i będę mogła zacząć remontować i wyposażać w najpotrzebniejsze dla Nas rzeczy…udostępnię paragony czy faktury tutaj na zbiórce w aktualnościach oraz na prośbę każdej osoby. Dziękuje za każda najmniejsza pomoc. Każda złotówka jest dla nas ważna.
Szczęśliwego Nowego Roku Wszystkim Darczyńcom ! Bardzo dziękujemy za przekazana pomoc .
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniężnych. Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz pieniądze na dowolny cel, np. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie znajomych i rodziny w ciężkich chwilach, realizację projektów społecznych, kulturalnych i biznesowych albo spełnianie marzeń.
Krok 1:Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz (zobacz krótki film poniżej).
Krok 3:Dla swojej zbiórki wybierasz adres internetowy, pod którym będzie ona dostępna dla każdego, np. pomagam.pl/nazwazbiorki. Zbieranie pieniędzy polega na zapraszaniu jak największej liczby osób do odwiedzenia tej strony. Pomagam.pl pozwala automatycznie rozesłać zaproszenia e-mailowe, udostępnić zbiórkę na Facebooku, Twitterze itd. Od razu możesz przyjmować wpłaty. Konto do wypłat wskażesz później.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać, i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby. Dzięki Pomagam.pl udostępnianie zbiórki na Facebooku, Twitterze lub e-mailowo jest niezwykle proste. Zbiórkę odwiedzają i udostępniają kolejne osoby i tak tworzy się efekt kuli śnieżnej.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Beata
Niech Ci się darzy, niech Ci się wiedzie! 💚
Anna
Dasz rady 😊
Kamil Żak
Powodzenia, dasz radę trzymam kciuki 🙂
Anonimowy Darczyńca
Oby Twój los się odwrócił. Pozdrawiam
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia, trzymam kciuki 🙂