Dzień dobry,
Jestem mamą małego Bartka zwanego Bączkiem, który od urodzenia zmaga się z mozaiką Zespołu Edwardsa, hipogammaglobulinemią, PFAPA, hipotonią, zaburzeniami SI i autyzmem. Jak najdzielniejszy z rycerzy walczy z tymi okropnymi potworami, powoli i systematycznie osiągając niesamowite postępy . Bartek jest jedynym takim dzieckiem w Polsce, jego wada jest na tyle rzadka, że leczenie i terapie pochłaniają ogromne środki sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie.
Póki co większość środków na leczenie pokrywamy z oszczędności, ale te powoli się kończą. Bączkowy Tata pracuje na dwóch etatach, ale to nie wystarcza nam na pokrycie stale rosnących kosztów terapii i rehabilitacji.
Bartek osiągnął nieprawdopodobne wręcz postępy, które zadziwiały specjalistów w kraju i za granicą; niestety wszystko to zostało zaprzepaszczone 6 września, kiedy został napadnięty i pobity w tramwaju przez mężczyznę, któremu przeszkadzało autystyczne zachowanie dziecka. W ciągu kilkunastu sekund straciliśmy to, na co pracowaliśmy od 6 lat. Nastąpił ogromny regres, w tym regres mowy, społeczny, nasiliły się fobie i fiksacje, których już prawie nie było.
W tej chwili priorytetem stało się dla nas uczestnictwo Bartusia w dodatkowych terapiach: logopedycznej, behawioralnej, psychologicznej, TUS, sensoplastycznej i SI oraz jego udział w minimum jednym turnusie rehabilitacyjnym jeszcze w tym roku. Chciałabym też wymienić zużyte już sprzęty do terapii i rehabilitacji, a także wyposażyć pokój ćwiczeń, który z ogromnym trudem zorganizowaliśmy oraz kupić niezbędne pomoce logopedyczne i terapeutyczne. Ostatnim marzeniem Bartusia są zajęcia taneczne oraz robotyka i legoterapia, uczestniczy też od stycznia w zajęciach muzykoterapii i arteterapii, które są jego ukochanymi formami wyrażania siebie. Jest bardzo wrażliwy artystycznie,a jego prace można było oglądać już nawet w galerii.
Bartek uwielbia tworzyć z klocków lego, które w chwili obecnej są ulubionym sposobem terapii i wyciszania w sytuacjach dla niego stresowych. Buduje z nich świat, w którym jest bezpieczny.
W chwili obecnej, szczególnie w ostatnim miesiącu, wydatki te, nas - rodziców Bączka - przerastają. Zarówno ceny leków, terapii jak i sprzętów i pomocy do nich są bardzo wysokie, a sam koszt turnusu to ok. 6 tys zł. Bartuś powinien uczestniczyć w 2-3 takich turnusach rocznie, niestety ich ceny są dla nas kosmiczne, dlatego zostaliśmy zmuszeni do poproszenia Was o pomoc w zgromadzeniu potrzebnych środków. Jako dziecko obciążone wadą letalną Bartek co parę miesięcy traci dostęp do leków refundowanych - które wypadają z listy refundacji MZ.
Postępy Bąka i jego walkę o każdą kolejną umiejętność możnavśledzić tutaj: https://www.facebook.com/Przygody-Rezolutnego-Bączka-334514173697872/
Każda złotówka jest dla nas i Bączka na wagę złota.
Z całego serca zapraszamy również na bazarek charytatywny, z którego dochód w całości przeznaczony jest na terapię, rehabilitację i leczenie Bartusia. Na bazarku można nabyć zabawki, art. gospodarstwa domowego, domowe przetwory Bączkowej Mamy i wyjątkowe przedmioty projektowane przez Bączka: kubeczki, magnesy, kalendarze, torby, koszulki i świece.
https://www.facebook.com/Bazarek-Rezolutnego-Bączka-100959241705042/
Dziękujemy!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki. Proszę się nie przejmować hejtem i "burakami". Niech Bóg ma Was w swojej opiece.
Iwona Grochowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy za dobre słowa, staramy się nie przejmować, chociaż jest to bardzo trudne, życzymy wielu łask bożych. Pozdrawiamy całą rodziną!
pro life - za życiem Bartka :)
Dużo zdrowia dla Bartka, niech dobry Bóg da Wam sił i pomoże Wam w codziennej walce o jego zdrowie <3
Iwona Grochowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy za wsparcie, życzymy wszystkiego co dobre i piękne. Bóg zapłać!
Bezrobotny Działacz Pro-Life
Jest nas więcej i postaramy się pomóc jak tylko możemy. Dużo zdrowia dla Syna i Bożych łask.
Iwona Grochowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy i życzymy wszystkiego co dobre i piękne! Bóg zapłać!
Anonimowy Darczyńca
Jestem ojcem trójki dzieci w spektrum. Choć nie mają dodatkowych zaburzeń pogarszających ich funkcjonowanie, ani chorób wymagających specjalistycznego leczenia, to i tak nie jest lekko. Jestem w stanie sobie wyobrazić ile trudu jest z jednym dzieckiem, które potrzebuje dodatkowej terapii oraz leczenia. Pozdrawiam gorąco.
Iwona Grochowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy za słowa wsparcia, życzymy dużo zdrowia i wytrwałości, spektrum to codzienne wyzwania, z którymi musimy się zmagać, ale nasze dzieci potrafią nam pokazać świat z perspektywy, której wcześniej nie znaliśmy. Wszystkiego dobrego!
Anonimowy Darczyńca
Będę wspierać regularnie. Pracuję jako nauczyciel, miałam do czynienia z dziećmi w spektrum. To niezwykli ludzie. Serce mi się łamie na myśl o tym, że jakiś agresywny człowiek zniweczył tyle pracy i postępów Bączka oraz jego rodziców i terapeutów. Trzymaj się, Młody Wojowniku! Nie wszystko stracone. Obudujemy to, co zostało zniszczone - dokładnie tak samo, jak z klockami LEGO.
Iwona Grochowska - Organizator zbiórki
Z całego serca dziękuję! Bartek jest niezwykły i niezmirdowany w tym, żeby zyć z uśmiechem i jak najbardziej. Te słowa bardzo mi dziś pomogły, dziękuję!