Witam, jeszcze nigdy nie prosiłem o pieniądze, ale teraz życie mnie do tego zmusza. Jest mi bardzo głupio i niezręcznie kiedy piszę tą wiadomość, ale moja siostra zginęła tragicznie w wypadku samochodowym w bardzo młodym wieku 20 lat, ale największą tragedią jest to że stało się to w Wietnamie ( Hanoi ) gdzie była na wakacjach i nawet teraz jej nie mogę zobaczyć, pożegnać się bo ściągnięcie ciała mojej siostry z zagranicy jest bardzo drogie. Jest to ogromna tragedia dla mnie i mojej całej rodziny. Brakuje nam jeszcze ponad połowę wymaganej kwoty i to pomimo tego że już wielu członków naszej rodziny nam pomogło, nawet zaciągając kredyt. Kinga zawsze była pełna życia, radości i uwielbiała podróżować. Odkładała każdą zarobioną złotówkę tylko po to aby gdzieś wyjechać, zwiedzać świat i przeżyć przygody życia. Była też wielką fanką klubu Liverpool FC, a także ogólnie kochała sport i aktywny tryb życia. Była bardzo wysportowaną dziewczyną. Naprawdę nie wiem co mam jeszcze napisać, bardzo mi jej brakuje i proszę was o wsparcie żeby mogła wrócić do kraju, żeby każdy z rodziny i nie tylko mógł się z nią pożegnać. Kinga była naszym największym słońcem w domu i nawet nie wiem jak opisać to co czuję po jej stracie. Bardzo was bracia i siostry proszę o pomoc, ale również o modlitwę za Kingę żeby znalazła spokój.
Michał.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!