Agnes Krause
Uwaga!!!! Pogorszenie stanu zdrowia Kryspinka!!! Potrzebujemy na już na leki, cały czas potrzebne fundusze na lek , którego dawka na 10 dni to koszt 400 zł😔 bardzo prosimy o wpłaty 💛
Cześć 🙂 Jestem Kryspin i mieszkam w Poznaniu. Zapewne część z Was mnie kojarzy ze spacerów po poznańskich Winogradach czy Sołaczu, bo mimo moich problemów i „inności” jestem wciąż uśmiechnięty 😊
Ta moja „inność” to splot wielu chorób. Teraz mam 12lat ale już od mojego pierwszego dnia życia wszystko miałem pod górkę ☹
Urodziłem się malutki jak okruszek i już w pierwszej dobie przestało bić moje maleńkie serduszko. Wyobrażacie sobie jakich super ludzi miałem wokoło, że obudziłem się znów tam, gdzie czekała na mnie mama? No oczywiście dochodzi do tego jeszcze mój waleczny charakter 😊
Po całej tej „akcji” na trochę w tym szpitalu mnie zostawili, ale jak wróciłem do domu to przewróciłem mojej mamie i to dosłownie życie do góry nogami . Bo diagnozy moje były takie, że niejeden by się załamał. A mam naprawdę problemy ze zdrówkiem, bo przede wszystkim mam czterokończynowe porażenie mózgowe spastyczne, padaczkę lekooporną. Niestety nie wiem jak smakuje makaron z sosem, bo jestem żywiony przez tzw. PEG-a, czyli mam taką specjalną rurkę w brzuszku, przez kttóra mama daje mi specjalne jedzonko i picie. Bo mama to jednak mama...
A dlaczego piszę tylko o niej? Bo no cóż... Nie kiedy mężczyzna ma wiecie co... No to mój ich po prostu nie miał.
Dlatego chciałbym pomóc trochę mojej mamie, bo jest nam z niektórymi rzeczami ciężko finansowo. Nie chcę zabawek, bo trochę ich mam i to mi wystarczy. Ale marzy mi się nowy wózek inwalidzki. Taki po prostu nowy, mój od początku. Bo ten, na którym teraz jeżdżę dostałem od cudownych ludzi, ale już niestety chyba jego czas się kończy, bo jest cały poprzecierany i kółka się często zacinają. Marzy mi się taki nowy, w którym będę siedział jak król i podziwiał drzewa i kaczki, które bardzo lubię oglądać.
Niestety podrożał też mój lek, bez którego ciężko mi się oddycha i odksztusza. Miesięczna kuracja to ponad 1200zł, a to jest tylko jeden z wielu leków, które przyjmuję.
Chciałbym też mieć, chociaż nie wiem czy nie o za wiele proszę... Chciałbym mieć w domu takie rehabilitacyjne zabawki. Bo chociaż wiem, że nigdy nie wstanę to chciałbym ćwiczyć w domu w miarę możliwości, żeby moje upośledzenie aż tak bardzo nie postępowało.
Dziękuję, że poświęciliście swój czas i przeczytaliście moją historię.
Jeśli mogę, to bardzo proszę o pomoc. Odwdzięczę się pięknym uśmiechem i radością, bo tylko tyle mogę od siebie dać.
Wiem, że są cudowni ludzie, bo nie raz się przekonałem już o tym i jeśli uzbieram chociaż na jedną z rzeczy, o których marzę, będę najszczęśliwszym chłopcem na świecie.
Przytulam, Kryspin 😊
Uwaga!!!! Pogorszenie stanu zdrowia Kryspinka!!! Potrzebujemy na już na leki, cały czas potrzebne fundusze na lek , którego dawka na 10 dni to koszt 400 zł😔 bardzo prosimy o wpłaty 💛
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Ciocia A
Kryspinku trzymaj się ciepło! Jestem pewna, że Twoje marzenie się spełni ❤️
Katarzyna Gostyńska
Powodzenia 💪
Anonimowy Darczyńca
Kochani, wpłacajcie cegiełki, udostępniajcie zbiórkę gdzie tylko się da. Internet ma niewiarygodny zasięg 😊 wierzę, że uda się spełnić marzenia Kryspinka ❤