Witajcie. Jestem chory na SM-stwardnienie rozsiany, dowiedziałem się o chorobie w Łodzi,w 2013 r.pochdzę jednak z Dolnego Śląska,wyjechałem tam na jedne święta Bożego Narodzenia i tam tymczasowo jednak zostałem. Po "ściągnięciu" do siebie wtedy obecnej partnerki,urodziła się nam córeczka,jednak "idylla" nie trwała długo,wykryto u mnie SM-STWARDNIENIE ROZSIANE,na wieść o tym,partnerka mnie zostawiła,ja wróciłem do domu rodzinnego,z chęcią remontu,jednak po pewnym czasie,pracę ustały ( utrata sił ),remontowałem mieszkanie z myślą o córce,by miała gdzie przyjeżdżać,by miała warunki do spędzania miłe czasu ze mną,proszę dobrych ludzi-pomóżcie. Łukasz
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!