Aneta Synowiec
Sandrunia moja pogodna córeczka , urodziła sie z guzem krzyżowo-guzicznym wielkosci głowy, po porodzie okazało się że nie ma prawej dłoni i przedramienia ,szok dla nas ogromny, ale nie poddajemy sie i bedziemy walczyc o to, by nasze kochane dziecko było sprawne jak inne dzieci. Jest mozliwość wykonania i zakupu protezy mechanicznej dla Sandry jeszcze w lutym ale brakuje nam pieniążkow , koszty sa ogromne , a taką protezę wymienia się co rok.Jest nam ciężko ,by uzbierać tak dużą kwotę. Proszę pomóżcie mojemu dziecku. Pamiętajcie DOBRO POWRACA.