Na imię mam Daniel
Żona zmusiła mnie szantażem do zamieszkania w mieszkaniu należącym do jej matki która nie chciała mi dać meldunku i po 2 miesiącach wymieniła zamki i uprowadziła nasze dziecko.
Żona nie szuka kontaktu ani dialogu ze mną dla tego że jestem mężczyzną a wszyscy dla niej są tacy sami i nie potrzebni, jak sama powiedziała.
Przez blisko 2 lata nie pomagała finansowo w niczym i żyliśmy tylko z moich środków aż ich zabrakło. Ale wmawiała mi że to nie moje tylko nasze pieniądze. A wyszło że ma wiele lokat zebranych moim kosztem na kontach gdzie nie mam dostępu.
Doprowadziła do tego że nie stać mnie teraz na walkę sądową o prawa do mojego dziecka.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!