Kot Robert przeżył piekło. Uratowany z powodzi, wreszcie miał zacząć żyć. Teraz dusi się na naszych oczach. Pomóż mu nie umrzeć, zanim zazna szczęścia.
Robert to kot, który nie miał prawa przeżyć. Woda zabierała wszystko – ludzi, domy, zwierzęta. On był jednym z tych, którzy zostali zapomniani. Przemoczony, przerażony, bez szans. A jednak los dał mu cud – ktoś wyciągnął go z zalanych ruin i uratował. Robert cudem przeżył tamto piekło.
Długo dochodził do siebie. Każdy dotyk, każdy gest musiał uczyć go od nowa, że człowiek nie oznacza krzywdy. W końcu – po miesiącach strachu, chłodu i samotności – zaczął ufać. Zaczął żyć. Zaczął być szczęśliwy.
I wtedy, jak złośliwy żart losu, przyszła choroba.
Robert zaczął mieć problemy z oddychaniem.
Nie może normalnie oddychać, nie może wziąć wdechu, nie może normalnie żyć. Jego nos jest zablokowany, jego oczy łzawią, jego pyszczek ledwo daje radę. Walczy o każdy oddech.
Bez natychmiastowych, kosztownych badań – rhinoskopii, bronchoskopii, konsultacji kardiologicznej, dokładnych badań krwi – Robert nie będzie żył.
Faktury już teraz nas przygniatają, a to dopiero początek. Nie mamy środków. Ale nie mamy też serca, by się poddać. Nie mamy serca, by powiedzieć Robertowi, że to koniec. Że nie ma na badania. Nie ma na leczenie. Nie ma na kolejną wizytę. Że któregoś dnia się udusi…
Błagamy o pomoc. Każda złotówka to szansa, że Robert przestanie się dusić. Że życie, które już raz uratowano, nie zostanie odebrane teraz – przez brak pieniędzy.
Pomóż nam walczyć o życie Roberta.
Nie pozwól, by umarł, zanim poznał, czym naprawdę jest życie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Magdalena Karczmarska
Walcz kotku 🥺
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka kotku
Anonimowy Darczyńca
♥️
Anonimowy Darczyńca
♥️♥️♥️
Roksi
<3