Pomimo, że jest to trudne dla nich prosić o pomoc rodzina Piotra Jowity i ich trzech małych córeczek potrzebuje pomocy bo nie są na tą chwilę w stanie sami sobie poradzić z tragedia która dotknęła ich w tą pamiętna datę 17 lutego w czwartek. Gdy nadeszło najgorsze na szczęście nie spali i obserwowali w ogromnym strachu o swoją rodzinę i dzieci co dzieje się za oknem to było dla nich ogromne przeżycie, którego napewno nigdy nie zapomną.
Uszkodzeniu uległ im dach na domu który jest bardzo wysoki i teraz żeby go zdemontować i zamontować kolejny są potrzebne duze pieniądze nie tylko na materiały ale i na ludzi którzy to wykonają ze względu na ogromną wysokość budynku co jest dużym utrudnieniem i napewno będzie potrzebny dźwig.
Na budynku gospodarczym obok pozrywalo dachówkę która trzeba jak najszybciej naprawić ponieważ spada i jest duże ryzyko że zrobi komuś krzywdę a przy kolejnej nawałnicy może poniszczyć okna auta itd.
Kolejny budynek gospodarczy jest najpewniej do rozbiórki ponieważ pękł mur duży kawalek już spadł a fundament jest uszkodzony a dach na całości już poderwany i koszt jego naprawy byłby ogromny.
Nie bądźmy obojętni na krzywdę tych ludzi pamiętajmy że dobro wraca i nigdy nie wiemy czy nas nie dotkną tak okropne tragedię od nas nie zależne że będziemy zmuszeni do takich a nie innych decyzji.
Wszystkim, którzy dołożą swoją cegiełkę do pomocy rodzinie bardzo serdecznie dziękujemy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!