Pomoc dla Wojtka rowerzysty osoby niepełnosprawnej który prawidłowo jechał rowerem po drodze .Został napadnięty i zatrzymany na oczach żony przez górnika strzałowego z KWK Wesoła sprawa w sadzie Cywilnym I i II instacji trwała 6 lat i została przegrana bo górnik zeznał że to ja go pobiłem a sąd uwierzył górnikowi niż ochraniarzowi światkiem była moja żona. Będę opisywał i przedstawiał całą sprawę.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!