Nazywam się Wiola Chomka. Mam 47 lat. Od dwóch lat zmagam się z chorobą nowotworową. Mieszkam z trzema synami w naszym domu, który jest obciążony dużym kredytem hipotecznym. Pracuję zawodowo, lecz moja pensja nie wystarcza już na pokrycie moich zobowiązań wobec banku. Ten dom jest dla nas wszystkim i nie wyobrażam sobie aby go utracić. Średni syn choruje na epilepsję i bardzo to wszystko przeżywa tak jak i my wszyscy. Całe życie przepracowałam i zawsze mogłam na siebie liczyć. Mam 28 lat pracy za sobą i dokóki mi zdrowie pozwoli będę pracować nadal. Niczego więcej nam z synami nie potrzeba tylko aby spłacić kredyt ,a na całą resztę zarobimy wspólnie ponieważ najstarszy syn zaczął pracę. Średni kończy szkołę i też chce iść do pracy, a najmłodszy 15 lat idzie do szkoły średniej. Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy ja osobiście nie mam co ofiarować w zamian po za słowem DZIĘKUJĘ. Wierzę że są jeszcze ludzie ,którzy nam pomogą. Ja sama należę do ludzi ,którzy nigdy obojętnie nie przechodzą obok ludzkich dramatów i zawsze jak mogę to pomagam❤️
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!