To jest Romcio.
Do niedawna wesoły, towarzyski i wszędobylski kocurek.
Romcio jest przyrodnim bratem adoptowanej od nas Kajuni.
Ma 7 lat i zachorował na FIP.
Romcio ma suchą postać tej okropnej choroby😔
Rudasek, dotąd dusza towarzystwa, bardzo cierpi i wobec choroby kapituluje 💔
Nie wie jednak, że wkrótce wielu ludzi wyśle mu ogrom dobrych myśli i energii i pomoże w walce! 🙌🏻❤️
Pani Grażyna, opiekunka Romcia i Kai, znalazła go i jego brata 7 lat temu, miał wtedy kilka tygodni i był małym chorym wypłoszem.
Zawsze miał problem z odpornością, ale Pani Grażyna opiekowała się nim i leczyła z oddaniem i wielką miłością. Bo kocha Romcia i Kaje ponad wszystko❤️
Niestety, jej emerytura nie daje szans na zakup leku, do uratowania życia Romcia potrzebujemy 5 tysięcy i Waszego wsparcia 🙏🏻🫶🏻
Bardzo prosimy, z całego serca o każdą, najdrobniejszą nawet wpłatę! ❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!