Zbiórka Duszona? Wieszana? Nasza Rybka  - miniaturka zdjęcia

Duszona? Wieszana? Nasza Rybka Jak założyć taką zbiórkę?

Duszona? Wieszana? Nasza Rybka

4 205 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 112 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Fundacja Mikropsy - awatar

Fundacja Mikropsy

Organizator zbiórki

Nie wiemy jak tam trafiła. Nie wiemy dlaczego ją wzięli skoro nie była potrzebna. Nie wiemy jaka jest jej przeszłość i nie poznamy szczegółów dramatu jaki musiała przeżywać. Rybka nie mówi. Jej głosem jesteśmy my.

Niedzielny wieczór. Nagle dzwoni telefon.

„Dobry wieczór. Ja jestem na Pradze. Ja jestem ich nowym kuratorem.” Przez telefon słyszymy roztrzęsiony, drżący głos. „Tam jest pies, on cierpi. Jest wyłysiała, przeraźliwie chuda. Wydaje z siebie bardzo dziwne odgłosy. Charcze, piszczy, ślini się. Jej potrzebna jest natychmiastowa pomoc.”


Zwykła/niezwykła rodzina: babcia, dziadek, rodzice, dziecko. I nowy kurator sądowy, który od tego momentu miał kontrolować nową rodzinę od wielu miesięcy pozostającą pod obserwacją innego. Takiego, który nie słyszał szczekającego psa, który nie widział cierpienia i nie wykazał chęci udzielenia pomocy dla „tylkopsa”. To się nazywa znieczulica !

I na szczęście dla suni pierwsza wizyta nowego kuratora, osoby nie pozostającej obojętnej na krzywdę zwierzęcia zakończona „znaleziskiem” w postaci wychudzonego, cierpiącego psa.

Poprosiłyśmy o pomoc w interwencji niezawodnych ludzi Viva Interwencje. Kilka godzin po zgłoszeniu wolontariusze byli już na miejscu.

„Ona tak już ma bo ma raka. Od kilku miesięcy tak się zachowuje. Problem tylko ten pies. Na wieś go wywioze i się skończy.”

„A dlaczego ona taka chuda?”

„No bo to dzisiaj, jeść nie dostała.”

„A wczoraj co dostała? Pokaże Pan co ona je”

„O. Właśnie się skończyło. Muszę iść do sklepu kupić.”

„A ta blizna na szyi?”

„To od tego raka, bo ona ma.”

„Jej potrzebna jest natychmiastowa wizyta u weterynarza. Słyszy Pan jak ona oddycha?!”

„Ale nie! Nie ma potrzeby jej zabierać  bo syn ją kocha”


Poszukiwanie nagłej miłości dzieci do zwierząt to takie popularne. I że zawsze te dzieci będą pokrzywdzone. Jak wychudzony, wyłysiały i ciężko chory pies zostanie zabrany…

Na szczęście obyło się bez Policji bo ów pan poszedł po rozum do głowy i z ulgą pozbył się problemu.

Rybka – bo tak sunia dostała na imię w momencie odebrania rozpoczęła nowe życie o którym jeszcze nie widziała.

Stan był prawie krytyczny. Mimo tego, iż stała na własnych łapach wydawała z siebie przeraźliwe dźwięki i wydalała hektolitry piany. Na sygnale pędzono do całodobowej lecznicy.


Nie da się powstrzymać łez gdy widzi się takie cierpiące nieszczęście. Lekarze natychmiast podjęli akcję pomocową. Podano tlen, rozpoczęto wstępne badania. Po tlenie „skrzypienie” powoli ustawało.  Zdjęcie RTG dało obraz dużego obrzęku płuc.  Salwa leków, antybiotyków.

Kolejny dzień, kolejne badania i diagnostyka. W poszukiwaniu prawdy i przyczyny jej złego stanu.

Na jej mega długich paznokciach można było malować obrazy. Książeczki i jakichkolwiek badań od poprzednich weterynarzy dowodzących że sunia ma ów raka o którym wspominał właściciel brak. Kolejna seria badań, kolejni lekarze. Rentgen, badanie kardiologiczne i wciąż poszukiwanie przyczyny charczenia.

Sunia została znieczulona i wykonano endoskopię. Tego nie chciał zobaczyć nikt….. Wg opisu badania „Zdeformowana chrząstka tchawicy”. Odpowiedzmy sobie na pytanie – jakie działanie może spowodować zmiażdżenie tchawicy plus blizna na szyi ? Prawdopodobnie sunia była wieszana albo duszona. Prawdopodobnie wisiała na sznurku, smyczy, pasku dusiła się i charczała aż została puszczona i darowano jej życie. Dzwonek do drzwi ? Interwencja sąsiada, który nie mógł dłużej słuchać pisków i krzyków katowanego zwierzęcia? A może ów litościwy postanowił, że nie zrobi tego teraz lecz następnym razem?

Rybka jest cudowną, milusińską sunieczką. Merda ogonkiem i kocha każdego kto się do niej zbliży. Ma takie spojrzenie, któremu bardzo ciężko się oprzeć by nie przytulić jej i nie dać buziaka, którego odwzajemni po stokroć. Dlaczego spotkało ją tyle złego? Komu i dlaczego przeszkadzał pies, który jest tak kochany ?

Wstępny wywiad wśród sąsiadów i nikt suni nie kojarzył. No skoro pierwsza pani kurator również psa podobno na oczy nie widziała to o czym my mówimy. Na fetor, który czuć było po wejściu do mieszkania również uwagi nie zwróciła. Sunia zamknięta była w ciemnym pomieszczeniu, nigdy nie wyprowadzana na dwór. No bo po co skoro nie dostawała jeść, skoro miała sama zdechnąć. Po cichu, tak, żeby nikomu już nie przeszkadzać! Czyżby dostało jej się za to, że nie jest pluszową zabawką tylko musi zjeść i się załatwić? A miesiąc trzymać – podobnie jak i człowiek – nie da rady ?

Wierzymy, że z Waszą pomocą wszystko będzie dobrze. Nie może być inaczej. Nie może...

Wybierz kwotę


20 
50 
100 
200 
1 000 
Inna
Wpłać teraz
 Bezpieczne płatności online

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Sandra - awatar

    Sandra

    30.12.2016
    30.12.2016

    Szybkiego powrotu do zdrowia Rybko:(

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    27.12.2016
    27.12.2016

    Dziękuję, że pomaganie

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    25.12.2016
    25.12.2016

    jakim trzeba być "człowiekiem" zeby czynić takie zło zwierzakom?....

  • Paula - awatar

    Paula

    23.12.2016
    23.12.2016

    Dużo miłości i ciepła dla Rybki! Do zwyrodnialca ktory Ją skrzywdził wróci karma.

  • Ania - awatar

    Ania

    14.12.2016
    14.12.2016

    biedactwo malutkie :( tak mi przykro serduszko trzymaj się . Jeszcze będzie Ci dobrze kruszynko Zadbajcie o nią

4 205 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 112 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Fundacja Mikropsy - awatar

Fundacja Mikropsy

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 112

Katarzyna - awatar
Katarzyna
30
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
15
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Ewa K. - awatar
Ewa K.
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Lu Napi - awatar
Lu Napi
10
Patka - awatar
Patka
40
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij