Witam Was wszyskich serdecznie,
Proszę przeczytajcie do końca. Pomagajmy sobie nawzajem, one nas potrzebują ♥️
Nie jestem fundacją, nie jestem organizacją, po prostu kocham… kocham te maleństwa.
Mamy w sumie 7 kociaków (w tym dwa tymczaski również z chorobami przewlekłymi, co prawda fundacja sprawuje główne utrzymanie i ich zaopatrzenie, aczkowiek jak tylko mogliśmy i możemy pomagaliśmy na tyle ile byliśmy w stanie chociażby z jedzonkiem czy niektórymi suplementami) każde nasze kocie dziecko było odratowane z różnych patowych sytuacji czy schronisk np. w Niemczech.
DO 6.12 musimy przejść szereg kroplówek, aby Sammy mogła być poddana specjalistycznym badaniom i DIAGNOTYSTYCE GUZÓW!!
Jesteśmy po arcystresującej wizycie, aczkowiek mamy zarys jakiegokowiek planu działania… plan planem, możliwości finansowe a co za tym idzie czas reakcji jest ograniczony!
Przez ponad rok nie prosiliśmy o pomoc, jakoś dawaliśmy radę, Sammy przeszła w tym czasie badanie za prawie 1000 zł oraz pare konsultacji i badań za średnio 500 zł, teraz jednak sprawa jest NIEUBŁAGANIE PRIORYTETOWA!
A w dniu 24.11.2023 nasza kotka miała zabieg za ponad 1500 zł- usunięcie wszystkich ząbków..
Po prostu nas to przerasta…
nie możemy czekać, nie mamy czasu - aby zbadać guzy musimy wyprowadzić nerki i stan ogólny naszego dziecka na prostą, a dopiero wtedy możemy myśleć aby zbadać serduszko, czy Maleńka kwalifikuje się na jakikolwiek zabieg chociażby biopsję, która wymaga premedykacji w jej przypadku..
musimy zacząć JUŻ!!!
Sammy musi przejść rekonwalescencję w postaci kroplówek pod nadzorem w szpitalu, leczenie wzmacniające, USG z punkcją pęcherza i wiele innych badań a wizyta już 6.12.2023 na echo serduszka na 11:30 a na 12:00 jeżeli będzie wszystko w porządku Sammy będzie poddana narkozie podczas której wykonane będzie USG, punkcja pęcherza (poprzedzona kroplówką, ponieważ Sammy ze stresu oddaje mocz pod siebie) i biopsje ! Do tego czasu musimy zebrać i wykonać płynoterapię w szpitalu, aby wzmocnić maleńką i zakwalifikować się na badania 6.12.2023 BŁAGAMY O KAŻDĄ POMOC!!
Sammy potrzebuje również nowych leków na nerki- PORUS ONE oraz NEFROLOXAN, oraz preparat na białaczkę- VIBRAGEN OMEGA INTERFERON-
może ktoś mógłby podarować jej taki prezent na wcześniejsze mikołajki ?
A może ktoś chciałby zaopatrzyć w karmę którą uwielbia i zawsze pomaga nam w kryzysowych sytuacjach?
Animonda CARNY Milkies (paszteciki, z kawałeczkami ma problem, ze względu na brak ząbków) różne smaki, WILDERNESS BLACK EARTH puszki, WILDERNESS SAVANNAH paszteciki tacki lub puszki.
Musiki z Butchers kurczak, tuńczyk :)
Podajemy niżej dla Mikołaja, jeżeli takowy się znajdzie numer telefonu do nas oraz numer paczkomatu na który można zamówić leki lub karmę.
NUMER TELEFONU : 505124471- paczkomat numer PRM01A - Rynkowa 75C
Jednocześnie prowadzona jest zbiórka na ZRZUTKA.PL, tam dodawane są wszystkie aktualności, wszystkie dokumenty, ponieważ nie trzeba edytować całego opisu- można być na bierząco dzień za dniem, co się dzieje u nas.
Pieniążki ze zrzutki i stąd bedą szły cały czas na bieżące leczenie, docelowo chcielibyśmy aby tutaj zebraną kwotę można było przeznaczyć na ewentualną operacje, na terapię INTERFERONEM, radioterapię i wszystkie te bardzo drogie procedury, które będą nas czekać.
Kiedyś na zrzutka.pl (proszę zobaczyć daty) zebraliśmy około 3000 zł z (kwoty 8900) stąd tutaj kwota jest powiększona o kwotę zebraną w zeszłym roku,zostały wykonane za te pieniążki badania wszelkiego rodzaju, w tym endoskopowe za 1000 zł.
Podjęliśmy decyzje o dwóch platformach, ponieważ mogą być osoby, które trafią tutaj totalnie przypadkiem i na odwrót, a my tak czy inaczej każdą wydaną złotówkę rozliczymy wstawiając dowody zakupu, czy rachunki.
LICZY SIĘ DLA NAS CZAS I ŁUD SZCZĘŚCIA, że może ktoś do nas tutaj trafi przypadkiem pomimo naszych udostępnień.
PONIŻEJ JEJ HISTORIA.. ewidentnie NIESPOTYKANA, jak ona sama 🫶🏽
Zabierając Sammy z ulic Chanii-miasta na Krecie, nie wiedziałam, że jest chora na kocią białaczkę.
Przeszłyśmy długą drogę, nie tylko w formie dosłownej, ale w każdej w sumie począwszy od formalnych rzeczy jeszcze w Grecji, poprzez przeciwności w znalezieniu lotu, aż do samej podróży, która była bardzo ciężka dla Kruszynki, kończąc na diagnozie w Polsce już (która de facto nie była od razu, a Sammy przeszła bardzo trudne chwile).
Chcę zapewnić wszystkim moim pociechą jak najlepszą opiekę. Właściciele zwierzaków i nie tylko wiedzą, że opieka to nie tylko dawanie jedzenia, czy zabawa i sprzątanie.
To jest bardzo dobra jakościowo karma, smakołyki, żwirek, testy, badania, leczenie, zabiegi, suplementy dla potrzebujących jak Sammy na nerki, wątrobę, trzustkę, jelita, odporność, czy witaminowe dla wszyskich.
Kiedy jest ich 7 a ja jedna, takie sytuacje jak ta stają się bardzo trudne..Staram się nie prosić o pomoc, jednak teraz jej potrzebujemy..
Proszę na dole zwrócić uwagę na zakładkę „Aktualnośc i”- są tam na bierząco dodawane informacje o skutkach badań, suplementacji, stanie zdrowia jak i rachunki z wizyt scalone chronologicznie według klinik, w których Sammy była, bądź jest pacjentką. 🙂
Bardzo proszę Was o pomoc.. terapia białaczkowa to jedno (RETROMAD w kombinacji z INTERFERONEM kocim), ale to co nam się przyplątało teraz tylko wydłuża czas na zebranie środków własnymi siłami na terapię aby mogła z nami jak najdłużej 🥺
Zależy nam na szybkim działaniu i dotarciu do jak największego grona osób mających możliwość pomocy!
Wszystkie paragony, rachunki będą DODAWANE.
Jeżeli nie uda zebrać się kwoty potrzebnej na leczenie, a wyczerpaniu się naszego budżetu do zera tak naprawdę może znajdą się osoby, które będą mogły wesprzeć poprzez „pożyczkę”.
Podpiszcie się przy wpłacie, zostawcie kontakt, tak abym mogła się z Wami Kochani skontaktować.Najważniejsze dla nas jest jak najszybszy zakup leków dla Kruszynki. Następnie będę mogła systematycznie oddawać pieniążki. :)
* Link do dysku Google, gdzie są chronologicznie dołączone dokumenty wraz z potwierdzeniami płatności z każdej kliniki, gdzie Sammy rozpoczęła leczenie w Polsce:
Dr. Edyta początek z początków
https://drive.google.com/file/d/1FlDuUB9V7tNfBKPLYEwbTBTShBK6etxF/view?usp=drivesdk
Wąsiatycz klinika
https://drive.google.com/file/d/1yz4ZIdIfNG3mrAHsXUvTx3RLk00jcKUb/view?usp=drivesdk
Klinika Dąbrowski i Dr. Karaś
https://drive.google.com/file/d/1-uf8z_KZs6IiYuQk33LQvcjzTULTPgiV/view?usp=drivesdk
Wichrowe Wzgórza Dr. Strychalska
https://drive.google.com/file/d/1zf87ZAoudUDqPbC8eQIMDYlmUIsA0hCC/view?usp=drivesdk
https://drive.google.com/file/d/1fE8NSzUX0itqRBQX4VQDllByF5kzcZLl/view?usp=drivesdk
Poniżej jej historia…
Jestem Sammy- takie dostałam imię, którego nauczenie mi zajęło trochę czasu, ponieważ nigdy wcześniej nie miałam żadnego.
Kręciłam się tu i tam, zazwyczaj niedaleko apartamentu Room 25 w miejscowości Chania na wyspie Kreta. Przyjechali nowe człowieki jakaś babka i jakiś facet. Nie znałam ich, ale byłam bardzo głodna, bardzo chora, bardzo potrzebowałam dobrego serca.
Jest ! Zauważyli mnie, nakarmili, poprosili nawet, abym czekała na nich wieczorem, zatem byłam.
Zawsze rano, zawsze wieczorem, później całe dnie.
Przychodziłam z kumplami i kumpelami, też byli głodni, ale nie chcieli tulić się do człowieka, chyba się bali..
Do rzeczy.
Babka miała na imię Weronika, facet Patryk. Widziałam raz jak Weronika bardzo płakała, później okazało się, że to z mojego powodu.. ponieważ przy jedzeniu dostałam tego swojego głupiego ataku, dławiłam się, krzyczałam, biegałam jak oszalała.
Jakoś pod koniec czerwca moi nowi chwilowi (tak myślałam rodzice) zaczęli się dziwnie zachowywać, przywozić dziwne rzeczy, kocyki, jakieś pudełka.
Obraziłam się na nich, bo próbowali mnie złapać, ale tak łatwo się nie dałam! Pokłócili się nawet o mnie. Cóż.
Rano przyszłam i Weronika była smutna. No już okej, dałam się złapać.
Zabrali mnie do weterynarza, niby było wszystko okej, udało się w 2 dni uzyskać wszystkie papiery (trochę zamieszane, ale nie ważne), słyszałam rozmowę, że nie chcą mnie wziąć do samolotu, bo nie akceptują zwierząt! Przestraszyłam się 💔
Mama nie dała za wygraną.. kupiła bardzo drogi bilet, pojechała sama ze mną do innego miasta, zostawiając swoje opłacone wolne.. nigdy nie odzyskała pieniędzy.. podczas lotu byłyśmy same, a ja przy lądowaniu dostałam ataku jakiegoś i poleciała mi piana z pyszczka.. nie poddałam się jednak, jak w amoku zobaczyłam rozpacz mojej Weroniki, tak bardzo płakała i prosiła o pomoc.. jednak ludzie odwrócili wzrok.
Wylądowałyśmy w Warszawie, Patryk podobno w Gdańsku.
Nasz transport do Poznania nas oszukał.. nie miałyśmy jak dostać się do domu.. nie było już nawet pociągów, dopiero rano.
Mama bardzo krzyczała przez telefon, kiedy zaczepili nas inne człowieki i mówili, że słyszeli jak mama się kłóciła, bo bała się o moje serduszko po ataku, po czym zapytali czy jedziemy do Poznania, mama mówi co się stało, a oni że nas zabiorą! Tak po prostu.. dobro wraca dobrem.
dojechaliśmy…
fajny ten nowy domek, ale ja źle się czułam, nie jadłam, miałam coraz więcej ataków.. lekarze nie wiedzieli co mi jest, podawali mi złe leki, złą diagnozę… a to tylko przez zastrzyk na jakiegoś tasiemca, żeby mnie nie dręczył. To zastrzyk okazał się zbyt mocny na moje ciałko.
Mama wypłakiwała się przez 4 miesiące zanim trafiłam pod opiekę obecnej Pani doktor (która jest super)! Nie widzieliśmy co się dzieje, czy to padaczka, czy jakiś guz, plułam krwią, nie jadłam…
Ostatecznie diagnoza- Białaczka, problemy z wątrobą, nerkami, zębami, ogólne wycieńczenie, anemia, problemy z układem pokarmowym.
Mama jeździła do drogiej kliniki 24h/7, ufała im..
wydała wszystkie oszczędności, a ze mną wciąż było źle.. miałam jechać na sanację jamy ustnej, ale na głodzie zostawili mnie 10h nie robiąc nawet zabiegu, tłumacząc, że zapomnieli zadzwonić i że przez antybiotyk nie mogę mieć wykonanego zabiegu, bo wątroba nie chce działać.. a podali ten sam lek tego dnia… mama nie wytrzymała.
Musiałam mieć zrobione zębowe SPA, podobno bardzo ważne dla mojego życia. Mama zabrała mnie stamtąd, pędem znalazła dentystę (taki facet, który pozbawił mnie wszystkich (sic!) zębów skubany), ale wyniki krwi były podobno niedobre, potrzebna była konsultacja z obecną stałą Panią doktor (❤️), jeżeli da zielone świtało to operacja się odbędzie.
Mama musiała wyjechać, zajęła się mną Babcia, usunęli mi wszystkie zęby, to one powodowały moje ataki, okazało się, że była tam bardzo zła sytuacja.
Mama bardzo płakała i bała się czy moje małe ciałko wytrzyma narkozę i zabieg a była w dodatku jeszcze tak daleko. Ja nie mogłam jeść, bardzo mnie bolało, byłam bardzo słaba, bardzo zła, bardzo smutna.
jest !
Obudziłam się, ale co jest ? Bardzo boli… musiałam być karmiona ręcznie, bardzo mi się to nie podobało.
Byłam zła.. smutna.. miałam depresję.
Mama ściągnęła jakąś babkę znowu.. jakiś psychololog czy jakoś tak. Taki dla tych co chodzą na czterech łapach.
Siedziała i wgapiała się we mnie wraz z mamą i gadały o jakichś dziwnych rzeczach.
Dostałam mnóstwo zabawek, nowy wielki drapak, jeeej!
Poczułam się lepiej, ale czekał mnie jeszcze jakiś zabieg, gdzie nie będę mogła mieć dzieci, bo wpadałam w permanentną ruję i do tego bez zębów (sic!)
Mama i tata pozbyły się wszystkich oszczędności..
a ja dalej mam białaczkę,
Podobno mam trójkę przybranego rodzeństwa, ale oni mimo, że też przybłędy, nie mogą być ze mną, bo ich zarażę :(
TYMCZASKI :)
POTRZEBUJE WAS CZŁOWIEKI.
Pomóżcie proszę Mamie i Tacie… a w sumie to mi.. jest taki lek, Pani doktor mówiła nazywa się RETROMAD1, ale jest drogi.
Moje leczenie było bardzo drogie, bardzo długie, złych ludzi spotkaliśmy, ale rodzice i dziadkowie zrobili wszystko abym żyła..
Tęsknie za Grecją, ale gdybym została.. dzisiaj by mnie już nie było..
ŻYJĘ, CHCĘ ŻYĆ. Bardzo potrzebuje tej terapii. Da mi ona możliwość aby wirus poszedł spać, aby dał mi spokój.
Wszystkie informacje są do zweryfikowania, chętnie udostępnię wszelkie badania, wyniki, karty wizyt, rachunki.
Liczę, że w kupie damy radę, że jednocząc się mamy szansę aby pomóc tej kruszynce!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: