Witam. Zwracam się z prośbą o pomoc bo sam nie jestem w stanie nic zrobic. Miałem znajomego,który niestety zmarł,posiadał on gospodarstwo rolne,kilka ha wraz z domem i budynkami i co najważniejsze ze zwierzętami 2 klecze wraz z przesłodkim kochanym źrebaczkiem i krowę. Po jego śmierci nieruchomościami bardzo szybko zajęły się Jego dzieci,lecz o zwierzętach nie pomyślały. Jedynym i najszybszym dla nich wyjsciem jest żeźnia,ale ja nie potrafie tak poprostu pozwolić na to,bo wiem jak bardzo Pan Henryk kochał te zwierzęta,mówił do nich dbał traktował jak przyjaciół. Nie jestem w stanie sam uratować tych zwierząt,ale wiem że razem dalibyśmy radę. Proszę o pomoc. Nie mogę patrzeć na cierpienie tyc biednych zwierząt.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!