Zbiórka Uratujmy ich przed eksmisja - zdjęcie główne

Uratujmy ich przed eksmisja

4 275 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 101 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Patrycja Zysk - awatar

Patrycja Zysk

Organizator zbiórki

Pomagali -dziś sami potrzebują pomocy...

Kochani.. pewna osoba zwróciła się do mnie o pomoc, jest w bardzo poważnej i ciężkiej sytuacji. Jest to starsza Pani, która bardzo potrzebuje wsparcia. Zarówno Pani Danuta jak i Jej Mąż Kazimierz chorują na przewlekle choroby, komornik zabiera większą część ich emerytury, ponieważ Państwo nie mieli z czego opłacić czynsz i zalegają z opłatami. Wspólnota mieszkaniowa zgodziła się poczekać na wpłatę chociaż części zaległości za czynsz, jednak Pani Danuta i Jej Maz nie maja srodkow aby splacic zaleglosci. Dług przekracza 5500 tyś złotych, Pani Danuta i Jej Maz nie maja srodkow na zycie, leki i utrzymanie. Pani poprosila mnie, abym zalozyla dla niej zbiórkę aby pomóc im w splacie dlugu i zebrac chociaz troche srodkow na potrzebne leki. Kochani nie mozemy tych Panstwa tak zostawic, Pani Danuta i jej Maz bez naszej pomocy nie dadzą rady... pomóżmy i udostępniajmy ta zbiórkę, aby pomoc im zebrac srodki na splate dlugu i uchronic przed utrata mieszkania. Dla nas to jedna kawa czy inna drobna przyjemność, a dla tych Państwa to walka o to, aby nie zostać wyrzuconym z mieszkania. Załączam list od Pani Danuty, ktora przelamala bariere wstydu i postanowila poprosic obcych ludzi o pomoc. Pani Danuta napisala do mnie, po przeczytaniu mojego swiadectwa w jaki sposob Bog pomogl mi i mojej Rodzinie, postanowila poprosic o pomoc, a ja nie moglam tej Pani tak zostawic, nigdy nie odmawiajmy pomocy tym, ktorzy maja tak niewiele.. Kochani pomóżmy tym ludziom, w tym ciezkim czasie kiedy czujemy sie bardzo niepewnie pomozmy tez innym, Bog postawil ta Pania na mojej drodze, wierze ze wspolnymy silami zbierzemy potrzebne srodki, aby Ci Panstwo poczuli, ze sa jeszcze ludzie, ktorzy dziela sie tym co maja i ze w ludziach jest Bog. 

Ośmielamy się zwrócić do Was o pomoc dla Danuty i Kazimierza, to dwoje starszych ludzi oddanych bez reszty zwierzakom. Latami ratowali bezdomne bidy i do dziś nie są w stanie przejść obojętnie wobec cierpienia zwierzaków, choć sami bardzo potrzebują wsparcia. Starość i choroby zabrały wszystko. Zaległość za czynsz - prawie 5500zł, groźba komornika i eksmisji. Odłączony prąd i gaz.. Nagminny brak pieniędzy na zakup karmy i leczenie własnych zwierząt. Nie wspominając już o braku środków na własne leczenie. Brakuje też na jedzenie, luksusem są ziemniaki z jajkiem. Nie ma środków czystości, nie ma pralki...
Potrzebne jest dosłownie wszystko.

Przeczytajcie, prosze, ich list. Rozważcie pomoc, wesprzyjcie ich grosikiem.

Oto pierwszy list, ktory Pani Danuta napisala do mnie proszac o pomoc..

"Zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielenie pomocy. Tak naprawdę, to nie wiem od czego zacząć. Mieszkamy z mężem na Dolnym Śląsku. Znajdowaliśmy się w takiej chyba w miarę normalnej sytuacji finansowej. Wspomagaliśmy schroniska dla zwierząt i dom dziecka. Nigdy nie wyjeżdżaliśmy na wczasy za granicę, nie korzystaliśmy tak jak inni z uroków życia. Mąż zajmował wysokie stanowisko. Długo pracował w swoim zawodzie, później, jak to w życiu bywa, bardzo poważnie zachorował. Musiał zrezygnować z pracy. Po dłuższej przerwie, mimo wielu dolegliwości, wrócił do pracy w charakterze pracownika gospodarczego. Nie brał zwolnień, pracował uczciwie do czasu, kiedy objawy choroby bardzo się nasiliły, a leczenie u rożnych lekarzy specjalistów jak angiolodzy, dermatolodzy, chirurdzy nie poradzili sobie z tym schorzeniem i leczenie nie dało żadnych rezultatów. Skierowano wówczas męża na drogie zabiegi. To już w ogóle przy naszych skromnych dochodach stało się niemożliwością! Mąż posiada umiarkowany stopień niepełnosprawności. Mąż ma zajęcia komornicze i wysokość wynagrodzenia wynosi 740 zł. Tak więc nie mamy szans na leczenie ani uiszczenie opłat za mieszkanie, gazu, światła oraz zakup leków. Jeżeli chodzi o mnie, to choruję od bardzo dawna, mam 17 schorzeń. Mam ogromne dolegliwości bólowe ze strony narządów ruchu, stawów i kręgosłupa, nieraz leżę po kilka miesięcy. Ponadto choruję na nadciśnienie tętnicze 2 stopnia, astmę oskrzelową, niedoczynność tarczycy, kamicę nerkową, zespół jelita drażliwego, zwyrodnienia wszystkich stawów, mam torbiele Beckera, koślawość kolan i paluchów, mam stany depresyjno-adaptacyjne, 3-krotnie byłam hospitalizowana na oddziale nerwicowo-depresyjnym we Wrocławiu. Bez przerwy leczymy się, a nasze dochody nie wystarczają nawet na zakup niezbędnych leków. Posiadam znaczny stopień niepełnosprawności przyznany na stałe. Jestem na emeryturze w wysokości 641 zł. Z powodu mojej choroby, w tym niezbędnej ciągłej rehabilitacji, zmuszeni byliśmy zaciągnąć pożyczki, a potem, niestety, kolejne schorzenia, kolejne niezbędne leki i stąd mamy zajęcia komornicze. Odkąd pamiętam, zawsze pomagaliśmy bezdomnym zwierzętom i tak jest do dzisiaj. Mimo tak skromnych środków finansowych dokarmiam 11 zwierząt, nie licząc tych bezdomnych kotów. Sąsiedzi nasyłają mi policję, że wokół miejsca zamieszkania, w którym mieszkamy, przebywają koty i my je dokarmiamy. Ponadto codziennie jeżdżę do psów, które przebywają na terenie zakładu pracy i też je dokarmiam. Mieliśmy kiedyś, kiedy byliśmy ludźmi w miarę majętnymi, całą masę przyjaciół, ale kiedy u nas diametralnie sytuacja finansowa uległa zmianie, przyjaciele nie utrzymują z nami żadnych kontaktów! Jesteśmy po prostu nikomu niepotrzebni, tylko słyszymy, że sami nie mają, a o psy się martwią! W zeszłym tygodniu pomogliśmy ratować bardzo biednego, starego psa. Dołożyłam wszelkich starań, żeby mu pomóc i się udało. Zdaję sobie sprawę, że są ludzie, którzy mają gorsze sytuacje, ale ja tylko ośmieliłam się zwrócić o pomoc do fundacji, czy istnieje jakakolwiek możliwość pomocy z Państwa strony, ze strony fundacji. Ja na pewno o wielu rzeczach zapomniałam napisać, bo nie mogę zamęczać Państwa naszymi niepowodzeniami. Nie mogę pisać o wszystkim, bo jest mi po prostu przykro. Dla nas to bardzo upokarzające i żenujące! Na wszystko, co napisałam, mam potwierdzenie do wglądu! Proszę o wybaczenie za wszystkie niedociągnięcia i sama nie wiem, skąd miałam tyle odwagi, żeby wywlekać to wszystko na światło dzienne! Niestety sytuacja mnie zmusza! Proszę przyjąć moje przeprosiny.  

Z wyrazami szacunku Danuta i Kazimierz z Dolnego Śląska."

Pan Kazimierz ma bardzo powazna chorobe skory, na leczenie ktorej niestety brakuje Panstwu pieniedzy. Zdjecia ponizej sa drastyczne, niestety tak wlasnie wyglada jedna z wielu chorob z ktora zmaga sie Pan Kazimierz...

Jeśli ktoś z Was chciałby bezpośrednio skontaktować się z Danutą i Kazimierzem - prosimy o wpisanie tej informacji w komentarzu zbiorki - podam numer telefonu do Pani Danuty. 

Zachęcamy również do kontaktu osoby, które chciałby wesprzeć Pania Danutę i Kazimierza żywnością czy środkami czystości, wysyłając paczkę. Przyda się wszystko. Juz teraz dziekujemy za Wasze dobre serca, nie przechodzmy obojetnie obok cierpienia innych. Pamozmy dla Pani Danuty i Jej Meza wierze, ze Bog wynagrodzi kazdemu dobro uczynione drugiej osobie. Otworzmy serca , jest czas Wielkiego Postu, pomozmy tym, ktorzy tak bardzo nas potrzebuja.. Nie pozwolmy, aby Ci samotni, starsi ludzie zostali sami z tym problemem. 

Dobro uczynione dla innego zawsze przyniesie piekne owoce w naszym zyciu!

Dziekuje wszystkim, ktorzy nie przejda obojetnie obok mojego apelu o pomoc tym ludziom... Niech Wam Bog wynagrodzi Wasze dobre, szczere serca!

Patrycja. 

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    13.08.2020
    13.08.2020

    Trzymam mocno kciuki, zdrówka!

  • Alicja Skorczyk - awatar

    Alicja Skorczyk

    16.04.2020
    16.04.2020

    Mala pomoc. 😍

4 275 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 101 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Patrycja Zysk - awatar

Patrycja Zysk

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 101

Małgorzata Polak - awatar
Małgorzata Polak
50
kamn - awatar
kamn
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
2
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Szymon Baran - awatar
Szymon Baran
5

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij