Witam, zaczynajac "dorosle" zycie 7 lat temu musiałam radzic sobie sama, zarobki 1500, wynajęcia mieszkania 1000 zl, z czego niewiele mi zostawalo na zycie, pierwszy kredyt, drugi na pokrycie pierwszego i bledne kolo.. teraz jestem na -22000 tyś i jest mi przykro, ze w wieku 24 lat mam już takie dlugi, ale wiem ze jakby mi się teraz udało to spłacić to byłabym już na bieżąco, a nie na minusie. Proszę o pomoc, potrzebuję dobrego startu, żeby móc dobrze żyć i wyjść na prosta.
Dobro wraca.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!