Życie znowu wywròciło się do gòry nogami.Nie jest łatwo na nowo po raz kolejny je układać.Zostały wspomnienia i niedokończone sprawy.Ciężko pogodzić się z losem jeszcze trudniej wytłumaczyć to wszystko.
Miałam normalne życie.Moje dzieci wychowywały się nie znając babci.Przez tyle lat nie miałyśmy żadnego kontaktu aż do momentu gdy usłyszałam pomóż mi.Pojechałam i widząc schorowaną wziełam z jej własnej ojcowizny którą podstępem jej zabrano.Nie doczekała sprawiedliwoŝci a to co ją spotkało za życia i po śmierci spędza sen z oczu.Choroba Pląsawica HD odebrała jej wszystko.Wymagała opieki pomocy ktòrą miała otrzymać w zamian za dom gospodarstwo las a dostała worki na śmieci w ktòre spakowała kilka najpotrzebniejszych rzeczy.Chciała odzyskać wszystko ale choroba ją zabrała. Nie doczekała szczęśliwego zakończenia.Nawet na pogrzebie jej własne córki które wszystko zabrały nie usiadły za trumną.
Zostałam z diagnozą -wyrokiem śmiertelną upodlającą chorobą na którą nie ma leku obecne drogie leki łagodzą objawy a kosztowna rehabilitacja w pewnym stopniu usprawnia .Choroba ta nie odbiera świadomości.Postępuje odbierając władzę kontrolę mięśniom doprowadzając do stanu tzw.roślnki.
Potrzebuje pomocy by móc zarobić ( mieć na leki rehabilitację opiekę ) Dopóki jestem w stanie jeszcze funkcjonować żeby być samowystarczalnym. Mam plan na firmę lecz potrzebne są do tego fundusze na niezbędny sprzęt opłaty itp.Proszę teraz dopółki choroba nie odebrała mi jeszcze władzy bo potem nie będę w stanie prosić o pomoc.
Za każdą wpłatę z gòry dziękuje obecnie każdy grosz ma znaczenie by jakoś przetrwać na nowo poukładać życie.Jest to dla mnie bardzo ważne.
Dziękuje.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!