Kochani, Oscar już tydzień czasu przebywa w lecznicy, pierwsze dni nie były jak z bajki. Chłopak nie był zainteresowany niczym, dużo spał, za dużo... Bałam się najgorszego... białaczki. Badania, testy (ujemne), odrobaczenie, leczenie starych ran, wychodzimy na prostą.
Po pięciu dniach zapadła decyzja, kastrujemy...
Chłopak już po zabiegu, wraca do stabilizacji 😊😊
Niestety dotychczasowy pobyt, badania, testy, kastracja, pobyt w szpitalu, to prawie 900 zł. Pieniądze z poprzedniej zbiórki nie pokryją mi długu.
Chciałabym zabrać chłopaka, mając 100% pewnośći, że jest ok.
Proszę o wsparcie ❤❤
Wszystkie paragony będą do wglądu.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!