Cześć!
Chciałbym przedstawić wam mój pomysł na produkt, który opiera się na startych, od razu zapakowanych próżniowo ziemniakach. Poprzez ten rodzaj pakowania skrobia nie zajdzie w reakcje z tlenem dzięki czemu ziemniaki nie będą ciemniały, a dodanie odrobiny pewnego w 100% naturalnego składnika pozwoli utrzymać kolor ziemniaków tak aby wyglądały i smakowały jak świeżo starte.
Chłodzone miejsca przeznaczone do składowania produktu na pułkach sklepowych sprawią, że nasz produkt po zakupie wystarczy tylko otworzyć i wrzucić na blachę, brytfannę czy rozgrzaną patelnie.
Teraz może trochę o tym dlaczego ten produkt mimo swojej prostoty byłby świetnym rozwiązaniem dla osób przygotowujących dania ze startych ziemniaków.
Zacznijmy od tego że osoba którą najdzie ochota na placki ziemniaczane, które w Polsce je się w ogromnych ilościach oraz wielu formach np. z sosem czy śmietaną, musi te ziemniaki przynieść, obrać, w przypadku posiadania maszynki do tarcia zmielić, w razie jej braku włożyć mnóstwo energii na ich starcie na tarce, wyczyścić maszynkę lub tarkę, umyć noże, miski etc.
Widać więc że gdyby produkt był dostępny w sklepach oszczędzamy mnóstwo czasu oraz energii, po prostu otwieramy paczkę doprawiamy według uznania, wbijamy jajko i formujemy już na patelni placki według upodobania - cienkie, grube, małe oraz duże. W żadnym sklepie w Polsce nie znalazłem takiego produktu czy nawet podobnego.
Są placki już gotowe które wyglądają niezbyt apetycznie i tak samo smakują oraz gotowe mrożone lecz w moim przypadku chodzi tak naprawdę o półprodukt który kupujemy i sami zamieniamy na produkt gotowy.
Cena produktu wynosiłaby w granicach 4 zł za opakowanie 1 kg a zależałaby od sklepów do jakich produkt by trafił i ile dany sklep by chciałby na nim zarobić. W porównaniu mrożone już placki kosztują w granicach 10 zł za 1 kg.
Biorąc pod uwagę cenę ziemniaków w sklepach oraz zaoszczędzony czas jest to mało pieniędzy.
Produkt chciałbym wypuścić w opakowaniach rodzinnych dostępnych w supermarketach, zwykłych sklepach oraz w dużo większych opakowaniach dostępnych w hurtowniach dla osób prowadzących restauracje.
Zebrane pieniądze zostałyby zainwestowane na budowę/wynajem lokalu zawierającego co najmniej 5 pomieszczeń na: surowiec, produkcję, składowanie, pomieszczenie socjalne, magazyn oraz uruchomienie linii produkcyjnej która składałaby się z: podajników, obieraczek, tarek, pakowaczek. Do tego uwzględniam całą logistykę oraz niezbędne badania sanitarno-epidemiologiczne.
Produkcja musi być na dużą skalę aby zaopatrywać duże sklepy dlatego taka suma pieniążków jest potrzebna.
Przeprowadziłem ankiety i wszystkie osoby uznały że jest to świetny pomysł ponieważ oszczędzamy czas którego jak dobrze wiemy nie mamy za dużo w tych czasach, energię oraz w niektórych przypadkach pieniądze.
Pomysł przedstawiłem w kilku inkubatorach przedsiębiorczości m.in Uniwersytetu Rolniczego czy Uniwersytetu Jagiellońskiego gdzie spotkałem się z opinią że jest to pomysł porównywalny do karteczek post-in z lat 90-tych lecz nie uzyskałem wsparcia finansowego ponieważ inkubatory nie przeznaczają pieniędzy na działalność spożywczą. Zaproponowano mi żebym swój pomysł na produkt przedstawiał jako start-up i pochodził po dyskontach w celu opowiedzenia o nim gdzie również cieszył się wielkim zainteresowaniem.
Dziękuję serdecznie za przeczytanie opisu mojego produktu i zachęcam do wspierania nawet najmniejszymi datkami mojego pomysłu a może niedługo będziemy się nim cieszyli na półkach sklepowych.
Pozdrawiam :)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!