Kochani.
Zdaje sobie sprawę z tego że są ludzie bardziej potrzebujący ode mnie - chorzy, niepelnosprawni, samotni, Ludzie bez dachu nad głową Ci którzy stracili wszystko podczas pożaru czy powodzi.
Wstyd mi prosić o pomoc. Nigdy tego nie robię raczej staram się na miarę swoich możliwości pomagać innym. Niestety jestem znów w punkcie wyjścia...
Opis zbiórki mówi sam za siebie... nie mam możliwości wzięcia już kredyty jak wiadomo w dzisiejszych czasach każdy młody ma swoją kulę u nogi w postaci kredytu hipotecznego i kilku innych kredow m.in na In vitro... takie czasy...
Jestem anonimowa bo wstydzę się najzwyczajniej w świecie. Jestesmy z mezem osobami skromnymi i zawsze staramy się samodzielnie rozwiązywać swoje problemy... ale tym razem nie mam wyjścia. Uzbieranie kwoty 10.000tys złotych zajmie mi bardzo dużo czasu zważając na zobowiązania miesięczne.
Wiem, że rzadko udaje się osobom zebrać pieniadze na taki cel jak in vitro, myślę że wynika to z polityki Panstwa i poglądów wielu ludzi którzy są przeciwni takim metodom rozrodu jak In vitro.
Kochani już tak po krótce.
Nie mam już dofinansowania na leki do stymulacji niestety można skorzystać tylko do trzech procedur więc teraz koszt leków wyniesie mnie około 3000zl+ 7200 cala procedura nie wliczając wizyt i dodatkowych badań które zlecono mi do wykonania.
Będę wdzięczna za każdą złotówkę. Staram się nie poddawać być silna bo zawsze taka jestem. Ale bywają złe dni które mijają w smutku,żalu, zlosci i ogromnym płaczu.
Staram się nie zadawać sobie pytania. Dlaczego akurat my ? Przeciez wszyscy dookola maja dzieci a my ciagle robimy dobra mine do zlej gry. Liczba osób z problemem niepłodności jest ogromna.
Mogę z góry Państwu podziękować za okazane serce.
Osoby które zechcą nam pomóc a z racji anonimowości będą się bały zapraszam do kontaktu prywatnego.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!