Witaj, nazywam się Mateusz Dzierza reprezentuje niezależną fundację SWP NASZE WODY działającą na rzecz naszych polskich wód.
Jako niezależna organizacja robimy co w naszej mocy aby wpływać na korzystne zmiany dotyczące naszych polskich wód, ich ochrony oraz zagospodarowania. Walczymy o wody między innymi w terenie, dążąc do celu i licząc na wsparcie wszystkich ludzi dobrej woli, dzięki czemu możemy działać realnie w sposób niezależny.
Potrzeb jeżeli chodzi o wykonywanie pracy w terenie jest wile np. takich jak odzież, czy kamery/fotopułapki, które znacznie usprawnią działania, zdjęcia z fotopułapek są wspaniałym materiałem dowodowym. Sprawdzają się przede wszystkim w ochronie tarlisk i innych miejsc w których populacja ryb jest zagrożona. Fotopułapki i kamerki do obserwacji zwierzyny pozwalają czuwać kiedy nie możemy być nad wodą. Zdjęcie z ostatniej interwencji na tarlisku Jazi :)
Kolejną sprawą jest zatruwanie naszych wód, już na chwilę obecną spływają do nas informacje z całej Polski (nie sposób zliczyć miejscowości), są to między innymi anonimowe zgłoszenia o różnego rodzaju nieprawidłowościach nad wodami, takimi jak zanieczyszczenia, wysypiska śmieci, wysypiska gruzu jak i nieprawidłowe sposoby prowadzenia gospodarki. Wszelkie opisywane problemy, to problemy z którymi dotąd nikt sobie nie radził a wszystkie zgłoszenia były "zamiatane pod dywan".
Nie akceptujemy takiego obrotu sprawy zawiadamiamy o sprawach z ramienia naszej organizacji wszelkie możliwe organy i walczymy do skutku, tak długo aż problem zostanie rozwiązany. Staramy się zrobić wszystko, aby przyspieszyć proces korzystnych zmian nad naszymi wodami i sprostać oczekiwaniom miłośników naszych polskich wód. Zachęcamy do wspierania naszych działań i pomocy w rozwoju, ponieważ wychodzimy z założenia, że tylko będąc finansowanymi niezależnie można działać skutecznie. Dlatego wszystkie dotychczasowe działania od A do Z pokrywane z własnej kieszeni, bądź zbiórek.
Wojciech Powaga-Grabowski
„Taka refleksja,odkąd zacząłem wędkować/muchować ludzie wokół traktują mnie/nas po macoszemu...jak dzieciaki, które bawią się w łowienie rybek. Ale nie mają pojęcia, że gdyby nie wędkarze tacy jak Wy.. firmy, dzierżawcy i inne skurczybyki już dawno wyniszczyliby wody w cholerę. Nikt ich nie kontroluje. Szacunek za Waszą robotę! „
To jak skuteczni w działaniach potrafią być Wolontariusze naszej fundacji, udowodniła między innymi akcja dotycząca nielegalnego odprowadzania ścieków do rzeki białej i osobno drobinek plastiku płynących całą szerokością koryta rzeki w nieprawdopodobnych ilościach (zdjęcie) Kożuch z drobinek plastiku utrzymywał się na kilometrach długości rzeki po obu brzegach. Były to dwie osobne sprawy podczas jednej interwencji na rzece w miejscach oddalonych od siebie około 700m.
Poza zgłoszeniem sprawy na numer alarmowy 112 i współpracą ze służbami na miejscu, wysłaliśmy pismo do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. W piśmie wraz z naszymi fotografiami dokumentującymi zdarzenie na poniższych odcinkach rzeki (o co zostaliśmy poproszeni), zawiadomiliśmy również o kolejnych nieprawidłowościach, wysyłając dokumentację zdjęciową wraz z danymi (współrzędnymi geograficznymi).
Wśród wielu różnego rodzaju przypadków zawiadamialiśmy również o 100% osuszeniu potoka (zdjęcie powyżej) był to całkowity pobór wody na cele napełnienia okolicznych stawów na wysokości jazu spiętrzającego wodę. W opisywanych powyżej sprawach zdawaliśmy relacje do lokalnego radia, była u nas również Telewizja Polska.
W 2025r. planujemy jeszcze aktywniej działać, przeciwko tym wszystkim trucicielom polskich wód, oraz systemowym zmianom w polskim wędkarstwie i prawie ochrony środowiska, tak abyśmy my i kolejne pokolenia polskich wędkarzy mieli dostęp do czystych jezior i rzek, pełnych ryb. Jakoś w innych krajach daje się to zrobić, tylko u nas od zawsze jest taki marazm.
Z racji tego, że nasze działania w całej Polsce generują coraz większe koszty, a jesteśmy niewielką Fundacją mamy prośbę o wsparcie. Zależy nam na tym, aby nasze działania miały jak najszerszy oddźwięk w społeczeństwie, nie tylko tym wędkarskim, w związku z tym będziemy również potrzebowali opieki prawnej, która będzie nas wspierała na poszczególnych etapach walki o lepsze jutro naszych wód. Chociażby przeciwdziałając min. trucicielom wód, którzy potrafią nas straszyć wezwaniami przedsądowymi i karami finansowymi za "psucie dobrego imienia". Więc jeżeli nie nadszarpnie to budżetu domowego, to będziemy wdzięczni nawet drobne, niewielkie wpłaty na naszą zbiórkę, które pozwolą nam dalej działać w całej Polsce. Pozdrawiamy serdecznie i oby rok 2025 był lepszy niż poprzedni.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Robert
Popieram presję na zarząd pzw w celu wbicia im do głów konieczności przeprowadzenia zdecydowanych zmian w temacie ochrony wód i poprawy ich rybności.