Zbiórka Leczenie i dojazdy do Warszawy - miniaturka zdjęcia

Leczenie i dojazdy do Warszawy Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Leczenie i dojazdy do Warszawy - zdjęcie główne

Leczenie i dojazdy do Warszawy

0 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Joanna Justyna - awatar

Joanna Justyna

Organizator zbiórki

Mam na imię Joanna mam 28lat, córkę Wiktorie 7lat oraz narzeczonego.

W 2017 roku przebylam zapalenie mięśnia sercowego po grypie. Przez rok był spokój Niestety pewnej nocy poczułam się bardzo źle dusilam się I nie mogłam oddychać. Szybko pojechałam na sor I przyjęli mnie na oddział. 

Oddziele było już coraz gorzej zaczęłam się dusic nie mogłam już prawie oddychać. miałam zatrzymanie krążenia i reanimacja 40 minut. 

Przewieziono mnie karetka ze szpitala W Strzyzowie do szpitala W Rzeszowie. 

Tam na drugi dzień wszczepili mi kardiowerter-defibrylator. Na drugi dzień wyszlam do domu.

Niestety po powrocie do domu na drugi dzień icd zaczęło działać I uderzyło mnie 3 razy. Poleciał samolot I zostałam przetransportowana do szpitala W Rzeszowie.

Tam miałam nakłucie splotu gwiazdzistego i na chwilę ten zabieg pomógł .

Przez ok 6 miesięcy było W miarę ok. Tylko został strach przed działaniem ICD. W maju miałam burze elektryczna I miałam 32 wyladowania. W sumie było ich ok 45 W ciągu roku. Bardzo mocno to przeżyłam. Bałam się wchodzić z domu ze zbiegiem czasu wychodziłam z narzeczonym ale strach pozostał.

W czerwcu 2018 miałam rehabilitacje miesiąc oraz miałam ablacje i koronografie. 

Ablacja nie do końca się udała bo miałam zbyt dużo ognisk arytmii. 

Niestety W sierpniu jakby tego było mało przeszlam zapalenie opon mózgowych I rdzenia mózgu. Powoli dochodziłam do siebie bo lekarze nie mogli poznać co mi jest bo nie mogli zrobić rezonansu z powodu ICD

We wrześniu 2018r. Zostałam wpisana na podstawowa listę do przeszczepu serca A W kwietniu już na pilna listę z powodu pogorszenia stanu zdrowia.

Przeszczep serca :

Na Przeszczep serca na liście pilnej czekałam tylko 2 miesiące.

5 czerwca 2019 dostałam telefon że znalazło się serduszko zdrowe I idealne dla mnie. Było to ok godz 17 szybko pojechaliśmy do Jasionki na lotnisko. Później lecielismy odrzutowcem i karetką. W szpitalu W Warszawie byłam ok godz 22 przeszłam szereg badań I kazali się położyć spac rano po 4 się obudziłam I na bloku O 5.10 zaczęła się operacja trwała ok 8 godz. Wszystko się udało. Tydzień po Przeszczep zaczęłam się bardzo źle czuć. Niestety był to odrzut 2 stopnia . byłam bardzo słaba bo z frakcji 60 %spadlam na 15%

Nie mogłam już mówić ciężko dogadalam się z lekarzami. Myślałam że to już koniec.

Szybko przywieźli mnie na stół operacyjny I wszczepili pompe wspomagająca serce. Byłam na niej Tydzień. Stan się poprawił na tyle że już się lepiej dużo czułam. 

Ale Niestety po usunięciu pompy zrobily się kompilacje. Mam duże wycieki z rany,rana nie chce się goić. Do tego mam migotanie przedsionków które strasznie męczą. Czeka mnie kardiowersja.

Chciałabym prosić Państwa O małe datki brakuje nam już pieniędzy na dojazdy do kliniki mamy tu prawie 400km. Na utrzymaniu córkę I dom. Jest nam W tej chwili ciężko. Leczenie również po przeszczepie będzie drogie. 

Bardzo dziękuję za każdą wpłaconą złotówkę. Jest to dla nas Bardzo trudna sytuacja.

Lekarze mówią że jeszcze daleka droga do leczenia mojej nogi po pompie.

Z uszanowaniem JOANNA

0 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Joanna Justyna - awatar

Joanna Justyna

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij