Niewidzialni są wśród nas...Wielkie miasto i On Sam. Jak się musi czuć kot którego ktoś wyrzuca?
Przypuszczamy,że miał dom u starszej osoby. Miał obrożę.
Trzy dni błagał o zainteresowanie ludzi pod jednym z bloków. Nikt Go nie zna. Nikt się nie zgłasza. Czy to kolejna ofiara wakacji. A może rodzina pozbyła się po śmierci osoby starszej? To są częste przypadki. Tego się nie dowiemy.
Był niewidzialny... Jak miał powiedzieć że jest opuszczony?
Tylko doświadczone oko kociarza dostrzeże przeraźliwy płacz i ogon który niespokojnie się układa.
Wiemy tylko, że kot domowy który nagle znajduje się na ulicy przeżywa dramat.
Pomóżcie nam Go zdiagnozować , zrobić testy, przeleczyć i przygotować do adopcji.
A może Ty dasz mu dom?
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!