Piszę ten tekst z ciężkim sercem, bo nigdy nie sądziłem, że będę musiał prosić obcych ludzi o wsparcie finansowe. Jednak znalazłem się w sytuacji, z której samodzielnie nie potrafię już wyjść. Zostałem ojcem i po raz pierwszy w życiu czuję, że nie walczę już tylko o siebie – ale przede wszystkim o bezpieczeństwo mojego dziecka.
Z ogromnym trudem, ale i nadzieją na lepsze jutro, zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Moja sytuacja finansowa stała się dramatyczna i samodzielnie nie jestem już w stanie sobie z nią poradzić.
W ostatnich miesiącach zaciągnąłem kilka pożyczek bankowych, by pokryć podstawowe koszty życia i naprawę samochodu, który był mi niezbędny do codziennego funkcjonowania i pracy. Niestety, na domiar złego padłem ofiarą poważnego oszustwa finansowego, w wyniku którego straciłem znaczną część środków, które miały pomóc mi uregulować zobowiązania.
Robię wszystko, co mogę – pracuję, szukam dodatkowych zajęć, oszczędzam każdą złotówkę. Ale to nie wystarcza. Zbliżam się do punktu, w którym grozi mi utrata dachu nad głową. Największy strach budzi we mnie myśl, że moje dziecko mogłoby znaleźć się na ulicy. Nie mogę do tego dopuścić – i dlatego proszę o pomoc.
Mimo ogromnych starań, pracowania ile sił i prób znalezienia rozwiązań, długi zaczęły się piętrzyć. Codziennie mierzę się z lękiem, stresem i poczuciem bezsilności. Nie proszę o wiele – proszę jedynie o szansę, by spłacić najpilniejsze zobowiązania i zacząć odbudowywać swoje życie.
Każda wpłata, nawet najmniejsza, przybliży mnie do wyjścia z tej trudnej sytuacji. Jeśli nie możesz pomóc finansowo – proszę, udostępnij moją zbiórkę. To też wiele dla mnie znaczy.
Z całego serca dziękuję każdemu, kto zdecyduje się mnie wesprzeć. Wierzę, że dobro wraca – i mam nadzieję, że kiedyś sam będę mógł pomóc komuś innemu.
Dziękuję.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!