Dzień dobry. Na codzień pracuję jako specjalista od spraw administracyjnych, jednak moje życie to coś więcej niż tylko praca zawodowa. Nagle w moim życiu pojawiła się Kenia, kraj który zawsze chciałam odwiedzić, a było to marzeniem mojego dzieciństwa. Wujek, który jest misjonarzem, opowiadał mi o dzieciach żyjących w Afryce, które na codzień borykają się z ubóstwem i biedą. Postanowilam, że odwiedzę Kenię i moje marzenie się spełniło. Będąc tam, a dokładnie w Malindii odwiedzałam szkoły, do których uczęszczają dzieci. Odwiedziłam także szkołę, która znajduje się w wiosce Muyeye, postanowiliśmy wraz z moimi znajomymi z Polski, że pomożemy rozbudować tę szkołę z pomocą dobrych i serdecznych ludzi. Pomyślałam o zbiórce i o tym ,że razem możemy bardzo wiele i wierzę mocno, że to się uda. Każdy gest, każda złotówka ma ogromne znaczenie. Bedąc tam z jednej strony czułam ogromne wzruszenie, a z drugiej-smutek na widok trudnych warunków w jakich uczą się i żyją te dzieci. Pomimo biedy, braku jedzenia one miały w sobie tyle radości i ciepła. Te momenty nauczyły mnie, jak niewiele potrzeba, by dać komuś szczęście. Marzę o tym, aby stworzyć tam miejsce, gdzie dzieci będą mogły uczyć się w lepszych warunkach, rozwijać swoje zdolności i spełniać marzenia. Uważam, że każda pomoc jest ważna, w tym przypadku pomyślałam o zbiórce na rozbudowę szkoły w Muyeye. Kenia jest piękna- nie tylko turystycznie, ale przede wszystkim duchowo.To kraj pełen niesamowitych ludzi, marzeń i nadziei. Wierzę, że z czasem uda nam się zrobić więcej, że te dzieci będą miały szansę na lepszą przyszłość. Pamiętajmy, że dobro zawsze wraca.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!