Jestem Iza i całe moje życie toczy sie wokół psów.
opiekuje się nimi, u siebie w domu , ale przed wszystkim wspieram wszystkich właścicielipiesków, którzy potrzebują pomocy, gdyż nie są w stanie same ponieść wszystkich wydatków na pupilka .w Polsce są miliony osób , dla których piesek jest całym światem , sensem życia, rodzina, jedynym towarzyszem i przyjacielem . Niestety wiele z tych osób są to ludziesamotni , ledwie wiążących koniec z końcem , którychniestaćna wizyty ze swoim pupilkiem u weterynarza ….
A pies, tak jak człowiek, musi być szczepiony, badany, odrobaczany, leczony, przechodzićzabiegi , braćleki i mieć wizyty kontrolne .
Jeżeli właściciel - np. 69 letnia pani utrzymująca się z zasiłku 800pln , samotna , żyjąca jedynie dla swojego Maxa- nie może pójść z nim do weterynarza jak zauważy jakieś objawy choroby, dysfunkcje, ułomności , to straci go …. Dużo wcześniej niż powinna …
a to jest wielka tragedia , to jest strata najbliższego i najważniejszego sensu życia .
Dlatego , jako psia mama i ciocia , behawiorystka , miłośniczka psów i osoba bardzo empatyczne dla biednych ludzi , zbieram - jak tylko mogę , pieniążki , dzięki którym pieski- niczemu niewinne ofiarybiedy ,kryzysu a nawet wojny , mogą odwiedzić weterynarza .
I byc leczone , zaszczepione i odrobaczone i towarzyszyć swoim kochanym lecz biednym właściciela , tak długo jak tylko się da ,
sama jestem na rencie, mam swoje pieski , znam dużo osób które potrzebują pieniędzy na weterynarza i bardzo Was proszę o pomoc . Sama niewiele zdziałam , ale razem możemy uratować życie niewinnym psom i ich właściciela , którzy tylko dla nich żyją
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!