Cześć, nazywam się Basia. Konie są w moim życiu od dziecka. Posiadanie własnego, jak w przypadku każdej małej dziewczynki, było i moim największym marzeniem. Z małej dziewczynki wyrosła dorosła dziewczyna, która postanowiła założyć swój własny biznes i spełniać swoje marzenia. 24 sierpnia 2023 roku udało się spełnić moje największe marzenie i na mojej drodze stanęła Ona - Fantazja.
Dzień w którym się poznałyśmy, (zapewne jak każdej osoby spełniającej marzenia) był jednym z tych najpiękniejszych w moim życiu. Dominująca, energiczna i nachalna kobyłka to właśnie Ona - Fantazja. Na początku 2024 roku dostała kolki - skrętu jelit, dlaczego? Do tej pory niestety tego nie wiadomo. Był to pierwszy dzień Wielkanocy- telefony do weterynarzy, znajomych, żeby tylko ktoś chciał przyjechać i pomóc. Liczyła się każda sekunda, a nikt nie chciał lub nie mógł pomoc.
Jednak los się odwrócił i przyjechał weterynarz, dzięki któremu Fantazja dalej żyje. Pomimo że większość ludzi, którzy byli przy niej, widzieli już najgorszy scenariusz. Dzięki udzielonej pomocy Fantazja przeżyła, a poranna wiadomość po całej nieprzespanej nocy i walce, że stoi o własnych siłach była tą, na którą czekałam najbardziej. Nie wyobrażałam sobie sytuacji, w której miałabym z dnia na dzień stracić to, na co pracowałam i czekałam całe swoje życie. Dalej wszystko było w porządku, po kilku miesiącach zaczęła pracę w siodle, jeźdzca przyjęła bez problemu. Wyglądało na to, że wszystko się ułoży.
Niestety, los chciał inaczej. Fantazja znalazła się w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiedniej godzinie i uległa wypadkowi. Noc z 8 na 9 września.. Rozcięty grzbiet, rozerwany mięsień i więzadła.. Informacja późnym wieczorem :"Basia, szykuj się na nieprzespaną noc ,Twoj koń.." I moje życie znów postawiło mnie pod ścianą.. Po 00:00 byłyśmy już w drodze, 3h drogi do kliniki. Nie wiedziałyśmy czy to nie za długo i na jaką informację ja powinnam się przygotować...
Na miejscu w klinice dzięki Bogu zastałyśmy dwie Panie, przygotowane i profesjonalne. Mimo, że mówiły, że za dobrze to nie wygląda to po ponad 3 godzinach czyszczenia, mycia, przygotowywania i szycia rany, udało się i Fantazja została "zamknięta"..
Po kolejnych 3 godzinach byłyśmy już w domu.. Codzienne podawanie leków, antybiotyków, mycie, płukanie rany przez dren niestety nie pomagają i rana się paskudzi.. Fantazja codziennie potrzebuje płukania rany płynami oraz solami, leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych, mnóstwa artykułów medycznych jak strzykawki, igły i przede wszystkim weterynarza, który systematycznie będzie dbał o ranę.. To wszystko to koszty..niestety po wcześniejszych wpadkach i leczeniu, do tej pory nie udało mi się odbić od dna i wyjść z długów.. Rana się ustabilizuje, potrzebne będą kolejne zabiegi, które pomogą jej wrócić do sprawności i ponownego powrotu na łąki..Z tego powodu zwracam się do ludzi, którzy wierzą w marzenia. Prowadzę sklep stacjonarny , wielobranżowy. Niestety pomimo moich ogromnych chęci, sklep nie funkcjonuje tak, żeby się utrzymać,a co dopiero mnie czy mojego konia. Jeśli nie jesteś w stanie wesprzeć zbiórki a jesteś z naszych okolic zajedź do naszego sklepu, może akurat coś wpadnie Ci w oczy..
Naprawdę, jestem ostatnią osobą, która prosiłaby o wsparcie, jednak teraz naprawdę jego potrzebuję, bo chcę, aby Fantazja została przy mnie...bo z marzeń ani przyjaciół się nie rezygnuje..
AKTUALIZACJA 02.11.2024
Witajcie,
Niestety zły los w dalszym ciągu ode mnie się nie odczepił..jeszcze pare dni temu pisałam, że jest wszystko w porządku.
.Tym razem to ja uległam wypadkowi podczas próby spełnienia swojego marzenia na jesiennej uroczystości Hubertusowej, w której poważnie złamałam kość piszczelową..Złamanie nogi równało się z operacją, i długotrwałym unieruchomieniem kończyny..
Przez to nie jestem w stanie prawie w ogóle się poruszać, a co za tym idzie zarabiać na utrzymanie siebie, a co dopiero Fantazji
Niestety nie udało się zebrać nawet połowy potrzebnej kwoty
Ale wiem że są wśród mnie ludzie chętni do pomocy, którzy chcą i będą mnie wspierali..
Dlatego po raz kolejny zwracam się prośbą o wsparcie.. nawet najmniejsze wsparcie będzie dla mnie bardzo ważne
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Iwona
❤️💚🩵