Ma Ja
Perełka odeszła od nas w marcu po dwoch operacjach i kolejnym nawrocie wyniszczającej ją chorobie nowotworowej. Zrobilismy dla niej Dzięki Państwu co tylko mogliśmy. Swoj ostatni rok spedzila w. Domu , w ciepełku wolna od pasożytów, bezpieczna i najedzona. Przepraszam za brak aktualizacji ale ciezko jest mi pisać o smierci podopiecnych